Dodany: 16.02.2007 17:13|Autor: nika1994
Czas Abrahama był trzeci
Najpierw był Czas Daniela - przelotnej wakacyjnej miłości, która skończyła się wraz z nadejściem roku szkolnego. Następnie zaczął się Czas Bogdana - chłopaka ze szkoły, który to czas opierał się na codziennym widywaniu się w szkole, i, nigdy oficjalnie niezakończony, odszedł w zapomnienie. W końcu nastał Czas Abrahama, a właściwie Kuby. Wrażliwego artysty, perfekcjonisty i przewodniczącego ZMS-u, z którego ideologią nie do końca się zgadzał. Jest to historia głównie o trójce nastolatków wkraczających właśnie w dorosłość.
Anka chodzi z Kubą i jest córką zamożnego i szanowanego dentysty, ale okazuje się, że istnieje także druga strona, wydawałoby się idealnego, życia doktora Serafina. Kuba ma talent, dziewczynę i wspaniałych rodziców, ale tak naprawdę brakuje mu jednego - miłości przyjaciółki swojej dziewczyny, którą teraz coraz częściej traktuje jak przyjaciółkę. Agnieszka - dla mnie ulubiona bohaterka tej książki - właśnie zaczęła naukę w nowej szkole i mocno się zaprzyjaźnia z Anką, lecz nie może zwalczyć uczucia do Kuby, mimo postanowienia lojalności wobec Anki.
To wszystko jest trochę zawiłe, ale jak się zacznie czytać tę książkę, to można już powiedzieć o niej tylko jedno - wciąga. Doskonale przedstawia realia lat 60. i pokazuje, że od tamtych czasów prawie nic się nie zmieniło w postępowaniu młodzieży. Owszem, w dzisiejszych czasach to nie magnetofon, ale drogi samochód, markowy ciuch czy najnowsza komórka jest symbolem zamożności. Nie ma już ZMS-u, Wieczorowej Szkoły Aktywu, a czasy prezydenta Johnsona dawno minęły. Jednak nastolatkowie nadal kochają, przyjaźnią się, zdradzają, knują i buntują się przeciwko narzuconym im prawom, regułom i stereotypom.
I dlatego właśnie uwielbiam tę książkę - opowiada wyłącznie o życiu prawdziwym, nie o fantazjach, pokazując jego dobre i złe strony.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.