Użytkownik: nieznany 07.02.2004 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomimo tego, że od dawna ... | ISIA A czy nie uważasz, że bohater książki to postać mało wiarygodna. Piętanstoletni chłopiec, który w sytuacjach w których powinien sie zachowywać właściwie jak dojrzały już człowiek, zachowuje sie infantylnie, natomiast w sytuacjach w których, jako osoba w tym wieku, nie powinien zachować sie inaczej jak tylko infantylnie on wykazuje się zadziwiającą dojrzałością.... Przez bohatera cały czas przemawia pisarz, który niestety piętnastu lat niestety już nie ma i nie jest w stanie obudzić w sobie ponownie tego chłopca... i dlatego ja czytając tą książkę odnosiłam wrażenie pewnego zafałszowania, nieprawdziwości czy może bardziej jakiejś nienaturalności. Dla mnie za bardzo wyczuwalna była obecność autora, który przez chłopca przemawiał czyniąc jego przeżycia mało wiarygodnymi.... Były to bowiem przeżycia nie chłopca ale dorosłego już mężczyzny.
Natomiast sama książka rzeczywiście bardzo dobra.

Użytkownik: dagunia1 07.03.2004 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy nie uważasz, że boh... | nieznany Droga Pani, czy aby nie dotarła do Pani przez przypadek informacja, że pisarz nazwiskiem Imre Kertesz siedział nad tą książeczką lat 25? To po pierwsze. A po drugie: czy słyszała Pani o czymś takim, jak kreacja literacka? Zafałszowanie w "Losie" to, pragnę Panią zapewnić, jedynie efekt Pani przeintelektualizowanej interpretacji. Kertesz napisał świetną powieść. Wreszcie coś, co nie powtarza naszej narodowej śpiewki o honorze i dumie. Pozdrowienia.

Użytkownik: ozim 22.11.2005 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomimo tego, że od dawna ... | ISIA Jeśli chodzi o literaturę obozową to nie widziałem w Pani ocenach Szałamowa - to lektura obowiązkowa!! !

Właśnie zaczynam czytać "Los utracony", mam nadzieję że się nie zawiodę...