Dodany: 24.01.2011 12:11|Autor: EnidEarie

Niektóre książki są jak wino?


Trzeba je smakować. Małymi łyczkami, powoli.
A może inaczej: do niektórych lektur po prostu trzeba dojrzeć.

Na potrzeby pewnego egzaminu musiałam sobie odświeżyć tę lekturę. I wpadłam w zachwyt. Jak wnikliwie, a przy tym krótko, treściwie pisze Kołakowski o tak podstawowych, wydawałoby się, a jednak "problematycznych" sprawach, jak równość czy tolerancja. Zwłaszcza ten ostatni tekst z chęcią rozwiesiłabym na co trzecim billboardzie w tym kraju (a może nawet na świecie).

Książeczka to niewielka, w sam raz do metra, a tyle niej mądrości.
Nie wiem, czemu kiedyś tak dobrze jej nie odebrałam - może po prostu nie rozumiałam?
Dziś jednak was zachęcam: odważcie się i sięgnijcie po nią!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 889
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: