Dodany: 27.01.2011 15:43|Autor: dominika0112

"Po zmierzchu"


Eri, piękna dziewczyna, jest pogrążona w śnie. Jej siostra, Mari, spędza noc w restauracji, chcąc przeczytać książkę. Jest przygnębiona sytuacją związaną z siostrą. Spotyka tam Takahashiego, studenta prawa, z którym rozmawia przez prawie całą noc. Dzięki niemu poznaje Kaoru, właścicielkę love hotelu, która potrzebuje pomocy przy pobitej chińskiej prostytutce.

Haruki Murakami stworzył niesamowity, magiczny klimat. My występujemy jako obserwatorzy całego tego świata, ale nie możemy w żaden sposób wpłynąć na życie bohaterów, nie możemy zmienić ich losów. Dzięki temu, czytając książkę można się poczuć trochę jak jej bohater. Jak zwykle u Murakamiego, jest tu pewna nierealność i niezwykłość. Chociażby sen Eri i wciągający telewizor. Przy poznaniu danej postaci, autor dokładnie opisuje każdy szczegół na przykład wyglądu czy ubioru. Akcja rozgrywa się w czasie jednej nocy, dlatego szczegółowo poznajemy wszystko to, co robią bohaterowie. Między rozdziałami są umieszczone zegarki, które doskonale ukazują nam mijający czas.

Historia z pozoru jest dość prosta. Mari chciałaby być bardziej zżyta z siostrą, chciałaby być traktowana na równi z nią, a nie tak, jak do tej pory - że jest mądrzejsza, ale to Eri jest tą piękną córką w oczach rodziców. Takahashi jest muzykiem, gra na puzonie, ale uważa, że za jakiś czas powinien bardziej poświęcić się studiowaniu prawa, by w przyszłości być lepszym w zawodzie. Między dziewczyną a chłopakiem nawiązuje się pewnego rodzaju więź. Są oni dla siebie tej nocy taką jakby podporą. Po powrocie Mari do domu, między siostrami dochodzi do pewnego zbliżenia... W międzyczasie szefowie chińskiej prostytutki poszukują mężczyzny, który ją pobił.

Czy Eri się obudzi? Czy mężczyzna zostanie znaleziony i otrzyma swoją karę? Co z Mari i Takahashim? A, tego to już się dowiecie sami :). Zakończenie nie jest do końca jasne, pozostawia wiele wątpliwości, co według mnie jest plusem, ponieważ sami musimy trochę pomyśleć nad interpretacją :).

Z trzech książek Murakamiego, jakie przeczytałam do tej pory ("Po zmierzchu", "Przygoda z owcą", "Sputnik Sweetheart") ta jest najlepsza. Przeczytałam ją jednym tchem - siadłam i pochłonęłam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2134
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: