Dodany: 23.03.2011 10:21|Autor: edym

Ekonomia dla każdego


Jeśli na co dzień nie masz zbyt wiele do czynienia z ekonomią, w szkole wolałeś przedmioty humanistyczne, a programy telewizyjne o tematyce ekonomicznej omijasz wielkim łukiem, to "Freakonomia" jest właśnie dla ciebie.

W krakowskim wydawnictwie Znak, w ramach serii Punkty Przełomowe, ukazało się właśnie drugie, poszerzone wydanie światowego bestsellera „Freakonomia”, autorstwa Stevena D. Levitta i Stephena J. Dubnera. Jest ono, po pierwsze, dłuższe od pierwowzoru o prawie sto stron materiałów dodatkowych, obejmujących artykuły z „New York Times Magazine” oraz teksty umieszczane na stronie autorów, po drugie, wolne od wszelkich błędów, jakie tylko zdołali wychwycić czytelnicy, a po trzecie, zaktualizowane o niektóre dane.

Autorami książki są dwaj Amerykanie: S.D. Levitt, profesor zwyczajny wydziału ekonomii na Uniwersytecie Chicagowskim, redaktor „Journal of Political Economy” oraz laureat prestiżowego medalu im. Johna Batesa Clarka, przyznawanego najlepszym amerykańskim ekonomistom poniżej czterdziestego roku życia; a także pisarz i dziennikarz S.J. Dubner, który poznał naukowca przy okazji pisania artykułu na jego temat dla „The New York Times Magazine”, a następnie wspomógł go w pisaniu książki oraz bloga internetowego poświęconego pierwotnemu sensowi ekonomii, tj. badaniu motywów postępowania ludzi.

Dla kogo jest ta książka? Dla każdego, kto interesuje się otaczającym go światem i lubi zagadki. Nie chodzi tutaj bowiem o wielkie teorie i wyliczenia, ale o codzienne życie i mechanizmy kierujące światem, które mają bezpośredni wpływ na życie każdego człowieka. Autorzy wcielają się w role detektywów, którzy podejmują próbę obnażenia zasad, jakimi kieruje się świat, wykorzystując do tego celu narzędzia ekonomiczne oraz nietypowe dla ekonomistów pytania. W pierwszym rozdziale rozwikłują zagadkę motywacji oraz oszustwa na przykładzie nauczycieli z Chicago i japońskich zawodników sumo. Na kolejnych stronach objaśniają potęgę informacji, wykorzystując do tego przewrotne porównanie agentów nieruchomości z członkami Ku-Klux-Klanu. Dalej mierzą się z zagadnieniem przestępczości, wychowania dzieci, prawdziwości powszechnych przekonań. Panowie Levitt i Dubner są specjalistami od niecodziennych pytań i przejrzystych analiz popartych ciekawymi przykładami z życia wziętymi.

Książka ta odkrywa drugie dno „wszystkiego”. Nie podaje jednak gotowych myśli, a pozwala czytelnikowi pobawić się w odkrywcę i samodzielnie poszukać odpowiedzi na pytania o to, dlaczego dilerzy narkotyków mieszkają z rodzicami, przestępcy nie boją się kary śmierci, a basen jest większym zagrożeniem dla dzieci niż pistolet. Przy omawianiu tego typu ciekawostek autorom udaje się jednak przemycić trochę wiedzy ekonomicznej, dzięki której świat nie będzie miał już dla czytelnika tak wielu sekretów.

„Freakonomia”, w przeciwieństwie do większości książek uznanych ekonomistów, jest lekturą lekką i przyjemną, i co ważne, zrozumiałą nawet dla humanistów. Owszem, niektóre twierdzenia są bardzo kontrowersyjne, na przykład uznanie aborcji za najlepszy sposób zwalczania przestępczości czy porównanie gangów narkotykowych do tradycyjnych firm. Inne potraktowane są zdecydowanie za mało wnikliwie. Nie przekonują mnie bowiem analizy zagrożeń czyhających na dzieci, a porównanie niebezpiecznego narkotyku z nylonowymi pończochami, poza swoją kontrowersyjnością, nie ma, moim zdaniem, większego sensu. Minusem tej książki jest również to, że odnosi się ona do amerykańskiej rzeczywistości, która nijak nie przystaje do polskich realiów. Jednak cokolwiek by zarzucać Levittowi i Dubnerowi, należy przyznać, że odwalili kawał dobrej roboty.

Z książką można się zgadzać w mniejszym lub większym stopniu, ja jej wartość oceniam jednak wysoko. Uświadomiła mi, że „najdrobniejsza rzecz może mieć kluczowe znaczenie i prowadzić do nieprzewidzianych rezultatów”*, że naukowcy manipulują wynikami swoich badań, motywacja jest niczym innym jak kompromisem, a za poradami wychowawczymi stoi sztab marketingowców, próbujących zarobić na ludzkim strachu. Znalazłam w niej ponadto mnóstwo ciekawych anegdot, które z pewnością wykorzystam na spotkaniach towarzyskich. I co najważniejsze, nauczyłam się patrzeć na rzeczywistość szerzej i wnikliwiej niż dotychczas.

W ramach serii Punkty Przełomowe krakowskiego Znaku pojawiła się kontynuacja bestsellera, pt. „Superfreakonomia”. Z pewnością pozycja ta będzie mi towarzyszyć tego lata, bo trudno o lepszą lekturę na leniwe, słoneczne popołudnia.



---
* Stephen J. Dubner, Steven D. Levitt, "Freakonomia", tłum. Agnieszka Sobolewska, wyd. Znak, 2011, s. 33.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1259
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: