Dodany: 15.04.2011 19:10|Autor: Tsukischiro

Czytatnik: Refleksje książkowe

3 osoby polecają ten tekst.

Dawno, dawno temu (w styczniu)...


...przeczytałam książkę pt.: Co gryzie Gilberta Grape'a (Hedges Peter). Krótkie streszczenie na okładce i fragmenty zwiastuna filmu sprawiły, że spodziewałam się prostej, romantycznej historii. Zamiast tego dostałam opowieść pełnokrwistą, może trochę karykaturalną, opowiadającą o amerykańskiej rodzinie z małego miasteczka Endora.
Narratorem jest Gilbert Grape, którego ironiczne i inteligentne poczucie humoru nadaje klimat tej w sumie nieskomplikowanej historii. Mamy więc 24-letniego faceta, który twierdzi, że nie znosi swojej rodziny, miasteczka Endory, a nawet Tucker'a, który jest jego kumplem. W trakcie książki okazuje się jednak, że Ci ludzie i miasto są mu drożsi niżby się spodziewał.Jest tu wątek romansu młodego chłopaka z mężatką oraz problematyka świątyń konsumpcji jakimi jest supermarket Foodland i bar szybkiej obsługi Burger Barn. Oczywiście jest też -wspomniana na okładce i widoczna w zwiastunach- tajemnicza dziewczyna, która pojawia się w mieście, ale jej rola w filmie i w książce wydaje mi się zupełnie inna. W ekranizacji między młodymi jest delikatne zauroczenie, zakochanie, natomiast w książce na początku znajomości Gilbert czuje przede wszystkim pragnienie fizyczne i to dopiero Becky zmusza go, by patrzył na nią inaczej, "liczy się wnętrze" powtarza mu. W książce Becky jest-moim zdaniem-przedewszytstkim kimś, kto pomaga Gilbertowi uporać się z problemem śmierci ojca sprzed wielu lat i z tłumieniem emocji, które niefortunnie wybuchają w ostatni wieczór przed urodzinami Arniego. Arni-młodszy brat Gilberta-jest upośledzony i według lekarzy powinien umrzeć dawno temu. Wątek relacji pomiędzy tą dwójką braci mogę chyba nazwać swoim ulubionym, to właśnie troska Gilberta o Arniego-a także ciepłe słowa o swoim pracodawcy- pozwalają nam zobaczyć, że Gilbert z natury jest dobrym człowiekiem, nie do końca jeszcze zgorzkniałym, choć mocno sfrustrowanym i niezadowolonym z życia. Stara się on chronić młodego przed innymi, nie pozwala Arniego nikomu skrzywdzić ani uderzyć, ale pewnego dnia i jemu puszczają nerwy.
Książkę tę można by uznać za dramat ze względu na dość smutne zakończenie, ale niesie ono w sobie jakąś nadzieję na lepsze jutro i na zmiany, które wyjdą być może rodzinie Grape'ów na dobre.

P.S.Co do filmu uważam, że jest dobry sam w sobie, ale nie koniecznie jako adaptacja książki i chyba nie będę zbyt oryginalna, mówiąc (pisząc), że kreacja młodego Leonarda DiCaprio jako Arniego jest genialna.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2782
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: Lenia 16.04.2011 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: ...przeczytałam książkę p... | Tsukischiro
Nieoryginalnie się wypowiem, że też uważam, że DiCaprio był świetny w tej roli. :)
Użytkownik: agatatera 16.04.2011 23:34 napisał(a):
Odpowiedź na: ...przeczytałam książkę p... | Tsukischiro
O tak, DiCaprio w tej roli dał z siebie wszystko! Moim zdaniem jest to jego najlepszy występ. Ale generalnie w tym filmie mamy okazję obejrzeć kawałek dobrego aktorstwa. I nie tylko, całość filmu jest moim zdaniem naprawdę dobra, bardzo, bardzo go lubię.
Użytkownik: Tsukischiro 17.04.2011 10:16 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, DiCaprio w tej rol... | agatatera
DiCaprio zdecydowanie zbyt długo kojarzył mi się z idolem nastolatek, dopiero niedawno po obejrzeniu dwóch czy trzech filmów z nim stwierdziłam, że jest przede wszystkim świetnym aktorem.
Trochę trudno mi się pogodzić z tym, jak bardzo książka i jej ekranizacja się różnią (często jest tak, że to co się widzi na ekranie to coś innego niż to, co się sobie wyobrażało podczas czytania), ale z drugiej strony polubiłam ten film takim jaki jest i nie chciałabym nic w nim zmieniać :)
Użytkownik: agatatera 17.04.2011 10:21 napisał(a):
Odpowiedź na: DiCaprio zdecydowanie zby... | Tsukischiro
Mój zachwyt filmem jest "nieskażony" - nie czytałam książki, nie mam porównania. Dawno temu, gdy pierwszy raz obejrzałam ten film, nawet nie wiedziałam, że książka istnieje.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: