Dodany: 17.03.2007 21:14|Autor: gregok
z okładki
Jane triumfowała. W żadnym razie nie pozwoli, żeby ta młoda kobieta owinęła sobie resztę klasy wokół palca. Ona nie należy do nich. Jest wrogiem z obozu belfrów. Na pauzie trzeba będzie innym jeszcze raz gruntownie to uświadomić. Z szyderczym uśmieszkiem obserwowała, jak nauczycielce drżały nerwowo dłonie, kiedy wydobywała z torby plany lekcji. No i stało się: papiery wysunęły się Annie z rąk, a cała zawartość torby znalazła się na podłodze. Klasa ryknęła śmiechem.
[Edytor, 1998]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.