Dodany: 07.05.2011 17:08|Autor: tomcio

Słabość serca niewieściego


Thorgal oddaje się sielskiej bezczynności na Północy - oczywiście niezbyt długo. Odpychający Volsung z Nichor (trzeci album "Nad jeziorem bez dna") zostaje przywołany z niebytu przez tajemniczą istotę, żeby zasiać trochę zamętu w życie Thorgala i... Strażniczki Kluczy.

Siedemnasty tom cyklu to po raz kolejny samodzielna historia, nie bez znaczenia jednak dla dalszych losów bohaterów. Rzecz jest wciągająca, dobrze przedstawiona, ma jednak dwa poważne mankamenty. Po pierwsze, dotąd dumna i niezależna Strażniczka w tej części nagle staje się niezwykle niezaradna i wręcz klei się do Thorgala. Kolejna kobieta z łatwością i bez zbędnej zwłoki ulega głównemu bohaterowi, co jest sztampowe i osłabia charakter bardzo intrygującej postaci. Po drugie, zakończenie komiksu przyprawia o zgrzytanie zębów. Motywy wyboru Thorgala są bardzo słabo uzasadnione i kompletnie niezgodne z jego dotychczasowymi decyzjami. Ma on zapewne stanowić wstęp do następnych tomów, ale zwyczajnie nie sposób w ten zwrot akcji uwierzyć.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 556
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: