"Julianka"
Miejscami przerażające opowiadanie o bardzo smutnym życiu kilkuletniej dziewczynki.
Kilka dni po narodzinach została porzucona na dziedzińcu w jednej z biedniejszej dzielnic Ongrodu*. Mieszkańcy, ciężko pracujący ludzie, zdecydowali się wspólnie ją utrzymywać. Na obietnicach się skończyło. Mała dziewczynka imieniem Julianka przebywała po kilka miesięcy to tu, to tam. Przeganiana z miejsca na miejsce, bardzo pragnęła znaleźć dom i kogoś, kto pokochałby ją. Pewnego dnia wydaje się, że wszystko się ułoży. Że dziewczynka znalazła dom. Niestety, przyjdzie jeszcze wiele rozczarowań.
W tle głównego wątku Autorka zarysowała charakterystyczne dla jej utworów opisy życia kobiet, które nagle zubożały i nie są przystosowane do życia. Eliza Orzeszkowa kolejny raz ostrzega, że bez edukacji nikt nie poradzi sobie w życiu.
Jeżeli uważasz, że książki opisujące życie w polskich Domach Dziecka są szokujące, to przeczytaj tę pozycję ukazującą świat, w którym nikt nie interesował się bezdomnymi dziećmi. Nie istniały instytucje społeczne, jedynie bogate kobiety czasem "bawiły się w dobroczynność". Spojrzysz na problem z zupełnie innej strony.
---
* Ongród - tak Eliza Orzeszkowa w swych utworach często nazywała Grodno.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.