cytat z książki
Zamknęłam mój pokój na klucz i położyłam go na stole w korytarzu, jeszcze tylko zgasić światło i zatrzasnąć drzwi, tak jak umówiłam się z Kamilem. Spojrzałam na klamkę z paszczą dinozaura, bo wydawało mi się, że drgnęła. Patrzyłam przez chwilę i już wiedziałam, że się nie mylę, bo przechylała się w dół, powoli, ale niewątpliwie. Tanburix tam był, a pod portretem cioteńki Pii Gizeli leżał sztylecik z damasceńskiej stali. Och, tego nie zrobiłby przecież! A jednak złapałam kosz z Sewerynem i wybiegłam z tego domu. Zatrzasnęłam za sobą drzwi, jedne drewniane i drugie niewidoczne*.
---
* K. Siesicka, "Dziewczyna Mistrza Gry", wyd. Akapit Press, Łódź 2003, str. 144.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.