Dodany: 14.04.2007 19:08|Autor: AGSJ

11 część


Kiedy zobaczyłam w księgarni kolejną część tej "bestsellerowej" serii... załamałam się. Z lojalności wobec pani Cabot kupiłam książkę, z cieniem nadziei, że będzie lepsza od pozostałych "połówek" części.

Książka mnie nie rozczarowała ani też nie zaskoczyła. Jest po prostu przeciętna. Najgorsze jej wady to monstrualnie wielkie litery, absurdalnie krótkie rozdziały i to zachowanie Mii, które zupełnie nie pasuje do jej charakteru z pierwszych części.

Może trochę o treści - jak dowiadujemy się z pierwszego rozdzialiku, Mia znajduje swój stary pamiętnik z pierwszej klasy, kiedy to miały miejsce jej pierwsze Walentynki z Michaelem. Po dowiedzeniu się, że jej chłopak nie obchodzi Walentynek, bo uważa je za wymyślone, niepotrzebne święto, Amelia jest zrozpaczona. Razem z Tiną próbuje dojść do wniosku, dlaczego Michael żywi taki wstręt do tego święta. Dziewczyna ma jednak inne problemy: z babcią i tajemniczym doktorem Stevem...

Do polecenia tylko zagorzałym fanom tej serii i Meg Cabot.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4229
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: bua-bua 27.03.2008 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy zobaczyłam w księga... | AGSJ
Nie zgadzam się ani trochę z twoim zdaniem. Ta seria należy do jednej z moich ulubionych i nie pozwolę, by ktoś ją obrażał!!!!!!!!!!!
Użytkownik: reniferze 28.03.2008 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zgadzam się ani troch... | bua-bua
Spokojnie, bua-bua, każdy ma prawo do własnej opinii. Nie warto się kłócić, lepiej podyskutować :).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: