Dodany: 04.07.2011 20:09|Autor: Paideia22

Baśń o stepie szerokim


Usiądźcie wygodnie i wsłuchajcie się w baśń, którą opowie wam Shan Sa. Zamknijcie oczy i poczujcie powiew wiatru na stepach Siberii, wytężcie słuch, a usłyszycie okrzyki armii macedońskiej. Otwórzcie szeroko drzwi wyobraźni, a zobaczycie historię pięknej i skomplikowanej miłości, wystawianej na wiele prób czasu, miejsca i przestrzeni. Weźcie do ręki książkę "Aleksander i Alestria" i na kilka chwil przenieście się w nieznany nam starożytny świat.

W tej historii pojawiają się niezliczone tłumy ludzi: Greków, Macedończyków, Persów, Hindusów, nomadów. Żołnierzy, pasterzy, jeźdźców, kupców, handlarzy. Lecz wszyscy oni są tylko tłem dla trójki głównych bohaterów:

Aleksander - syn Olimpii i Filipa, króla Macedończyków, tyrana. Dzieciństwo u boku matki spędził postrzegany jako dziewczynka dzięki delikatnym szlachetnym rysom twarzy i sukienkom, w które był przebierany. Młodość naznaczona cierpieniem, gwałtem, płaczem i wiecznym lękiem przed pijanym i brutalnym ojcem wzbudziła w młodym Aleksandrze wolę walki, siłę do pokonywania przeciwności oraz odwagę w podboju świata. "Jestem kobietą i mężczyzną. Jestem silniejszy, inteligentniejszy, bardziej zdecydowany niż mężczyzna, który nie poznał cierpienia kobiety. (...) Niewolnicy, wzniecajcie ognie! Dionizosie, rozbijajcie dzbany, niech się leje wino. Pijmy, kochajmy się, świętujmy! Do nas, bracia w orężu, synowie Macedonii, nasze będą piramidy, pustynie, oceany, strome góry i wspaniałe miasta. Nasza jest siła, życie, krew, ból i ekstaza!"[1].

Alestria - sierota, wychowywana przez liczne rodziny nomadów, znaleziona w stepie przez Amazonki, wkrótce stała się ich królową. Kobieta silna i waleczna, nienawidząca mężczyzn i wspaniale opiekująca się dziewczętami ze swego plemienia. "Królowa Amazonek nie miała klejnotów ani wspaniałych sukien. Nie była koronowana. Roztaczała blask. Była królową i przywódczynią wojowniczek z racji swej mądrości i siły. (...) Dla nas, dziewcząt ze stepu, dziewcząt, które kochały wolność, nasza królowa była jak miód ukryty w sercu kwiatów. Jak zapach przekazywany z pokolenia na pokolenie"[2].

Tania - opiekunka i służąca Alestrii, kochanka i siostra, druga para oczu i uszu. Cień królowej. Wspaniała młoda Amazonka, powierniczka wszelkich tajemnic, bohaterka patrząca na bieg historii z boku, z pokorą i cierpliwością znosząca najdziwniejsze pomysły i wybory swej pani. Wierna do samego końca. "Nazywają mnie Tania. Mówią do mnie też Talestita. Jestem wysoka, szczupła. Hoduję zielonego ptaka. Zaplatam włosy w dwa warkocze i ubieram się na czerwono. Bardzo lubię marszczyć brwi i rozmyślać. (...) Ja, Tania, nie wiem, gdzie się urodziłam, ile mam lat ani skąd pochodzę. Tutaj wszyscy nazywają mnie Tanią, Tania znaczy zapach motyla"[3].

Niesamowite spotkanie Aleksandra i Alestrii było nieuniknione. Zostało zapisane w gwiazdach i doprowadziło do wielu dni szczęścia i wielu lat rozpaczy. Rozdarcie Aleksandra między wolą walki a miłością do swej królowej, niekończące się oddanie ukochanej dla wielkiego wodza i władcy świata doprowadziło tych dwoje na skraj przepaści, poza którym ziała już tylko ogromna pustka...

Jeśli lubicie historie unoszące się ponad wami niby obłok, przenoszące was w świat fantazji, jeśli lubicie połączenie fikcji literackiej z postaciami historycznymi - zachęcam was do sięgnięcia po "Aleksandra i Alestrię". Nie jest to powieść oparta na faktach, lecz wariacja na temat, baśń oparta na legendzie. Mnie urzekła, choć do ideału jej daleko. Chwile spędzone z powieścią Shan Sa zaliczam jednak do przyjemniejszych momentów mego czytelniczego życia.



---
[1] Shan Sa "Aleksander i Alestria", tłum. Krystyna Sławińska, wyd. Muza, Warszawa 2008, s. 29;
[2] Tamże, s. 93.
[3] Tamże, s. 47, 53.


[recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1314
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: kika1980r 17.09.2012 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Usiądźcie wygodnie i wsłu... | Paideia22
To piękna opowieść o miłości.O człowieku ułomnym uczuciowo,który pędzi przez świat,by zdobyć to uczucie.Opowieść o potędze miłości,która mimo wojny,śmierci i zniszczenia,rodzi piękno,uszlachetniając wszystko.Poddanie się jej,daje człowiekowi największy i najcenniejszy skarb.Wyrzeczenie się małości,owocuje wielkością.Wzajemne oddanie,ufność pokładana w ukochanej osobie ofiarują szczęście.Opowieść o ludziach połączonych tak mocnym uczuciem,które pokonuje czas.To pochwała i hymn na cześć miłości.„Tysiąc lat,dziesięć tysięcy lat później stepowe ptaki będą sławić nasze spotkanie :w jedną ciemną noc zderzenie dwóch gwiazd.Niebo płonie,wyrzuca burzę błysków.Spisane już legendy zostaną spalone.Z ich zmieszanych narodzi się nowa epopeja.!”

Język powieści piękny,niezmiernie poetycki,obrazowy,bogaty.I tutaj ukłon w stronę tłumaczki,która potrafiła zachować jego niezwykłość i magię.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: