Dodany: 20.07.2011 21:39|Autor: zdrojek

Brudny i tajemniczy Poznań


Moje pierwsze zetknięcie z Jakubem Małeckim - polskim pisarzem grozy młodego pokolenia - nastąpiło niespodziewanie. Postanowiłem kupić tanią książkę, która zajmie mi trochę czasu podczas wakacyjnego wypoczynku. Miała to być więc pozycja z dreszczykiem, niezbyt intelektualnie wymagająca. Padło akurat na "Przemytnika cudu".

Treść nie wypada nazbyt zadowalająco. Mam odczucie, że opowieść jest naciągana, na siłę w historię działalności niejakiego Przemytnika wplątany jest wątek średniowiecznej klątwy, która pozbawiła śmierci trzech wspólników, którzy dokonali niegdyś profanacji hostii. Za karę muszą ciągle umierać i odradzać się w nowych wcieleniach. Ponadto do fabuły włączone są duchy, misjonarze, historia bestialskiego mordu podczas II wojny światowej - wszystko poutykane bez ładu wedle zasady: wcisnę trochę duchów, trochę krwi, jakiegoś niezrozumiałego psychola, dorzucę mroczną legendę sprzed 700 lat i tajemniczego gościa bez imienia, który potrafi wszystko. Niby jedna historia łączy się z drugą, duchy dzieci są potrzebne do zbawienia Misjonarza itd., ale wszystko sprawia wrażenie rozwarstwienia. Za dużo jest faktów, które zostają nam opowiedziane zdecydowanie zbyt zwięźle.

Niezaprzeczalnym plusem tej prozy jest, moim zdaniem, jej forma (poza kompozycją). Dosadne, przepełnione czarnym humorem, wulgaryzmami i kolokwializmami zdania malują nastrojowy obraz ciemnego i brudnego Poznania. Czytając opis przejazdu linią tramwajową zwaną "Pestką", możemy wręcz odczuć unoszący się wokół odór i ujrzeć kręgi potu pod pachami pasażerów. Narracja prowadzona jest płynnie, styl sprawia wrażenie przezroczystego, niezauważalnego, dzięki czemu wręcz przepływamy przez treść.

Podsumowując - jestem zadowolony z książki, mniej więcej coś takiego chciałem przeczytać podczas wakacyjnego wyjazdu. Naprawdę dobra pod względem formy powieść Jakuba Małeckiego niesie jednak dość płytki przekaz, a cała historia zostaje opowiedziana w nazbyt telegraficznym skrócie.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 702
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: