Dodany: 24.04.2007 20:09|Autor: vinga9
cytat z książki
Nie było jej w kuchni. Wołając: „Linda!” wszedł do salonu i stanął jak wryty. Salon przedstawiał absolutny chaos. Wszystkie obrazy były zerwane ze ścian, płyty i taśmy magnetofonowe powyrzucane z szafki. Cała podłoga była nimi zasłana. Połowa płyt leżała w szczątkach, a płótna jakby ktoś powycinał nożem z ram. Nawet adapter, głośnik i magnetofon leżały zrzucone z półki, porozbijane.
Gdy tak stał patrząc na tę ruinę, miał niewyraźne uczucie, że to już się kiedyś wydarzyło, a raczej, że dawno już to przeczuwał, ale starał się tę groźbę odsunąć od siebie, póki się wreszcie nie sprawdziła. Strach przeszedł w przerażenie, gdy stanął mu przez oczyma obraz Lindy z nożem w ręku, Lindy tratującej płyty, Lindy z twarzą dziką, wykrzywioną, Lindy bełkocącej – z twarzą szaleńca*.
---
* Patrick Quentin, "Człowiek w matni", tłum. Wacław Niepokólczycki, Oficyna Wydawnicza „Graf”, Gdańsk 1991, str. 53.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.