Komiks jako gatunek literacki
Wydaje mi się, że wciąż panuje przekonanie, iż komiks jest gorszą formą literatury. Ponoć wcale tak nie jest i to jedna, wielka pomyłka. Słyszałem o tym, że pojawia się komiks głębszy, bardziej artystyczny, literacki. Że to prężnie rozwijający się gatunek, które chce się pozbyć niesłusznej opinii o swojej niższości.
Ja osobiście nigdy nie lubiłem komiksów - ale miałem do czynienia tylko z tymi faktycznie "nieliterackimi". I denerwowały mnie one. Tymczasem po raz kolejny już słyszę o komiksach z wyższej półki. Chciałbym zabawić się z komiksem bardziej wartościowym niż opowieści o superbohaterach. Zauważyłem, że w "Lampie" pojawia się często komiks pretendujący chyba do tego ambitniejszego rodzaju. Ale rysunki są praktycznie zawsze takie same, niezbyt wysokiej jakości, a kreska autora naprawdę mnie irytuje, bo ludzie wyglądają paskudnie. Chociaż pewnie mają paskudnie wyglądać... ;)
Jakie są więc Wasze propozycje dla osoby planującej bliższe spotkanie z ambitnym komiksem? Jak wyglądają Wasze doświadczenia z taką odmiana literatury (albo - kultury)?