Anioł też człowiek
Żarna niebios (
Kossakowska Maja Lidia)
jest to zbiór opowiadań przedstawiających nam świat aniołów i demonów. Aniołowie nie są tu istotami idealnymi-mają żądze, pragnienia i popędy zbliżone do tych ludzkich, pragną władzy, wpadają w nałogi. Demony z kolei, nie są takie znowu do szpiku kości złe, Lucyfer na przykład to całkiem fajny facet przy bliższym poznaniu;) Jak to w przypadku opowiadań bywa, jedne podobały mi się bardziej drugie mniej, szczególnie zapadły mi w pamięć:
"Sól na pastwiskach niebieskich"-o miłości anioła do kobiety i o tym, że czasem droga, która pozornie oddala nas od Boga, jest drogą nam przez Niego przeznaczoną i tylko idąc nią jesteśmy w stanie wypełnić Jego plan.
"Wieża zapałek"- Gamerin, anioł zabójca, zostaje zamiennikiem anioła stróża Saturnina. Pomimo odmiennych charakterów i wielu sporów zaprzyjaźniają się. Gamerin zmienia nieco światopogląd konserwatywnego służbisty jakim jest Saturnin.
Dobre były również:
"Dopuszczalne straty"- intryga i spisek na najwyższym szczeblu, kontrowersyjny układ dla dobra równowagi między niebem i piekłem.
"Beznogi tancerz"-znów przedstawienie słabości aniołów do władzy i opis bitwy aniołów z rycerzami cienia.
Tak naprawdę, gdyby tym aniołom odjąć skrzydła i kilka nadprzyrodzonych zdolności, nie różnią się oni niczym od ludzi. Tak jak w książkach dla dzieci mamy zwierzątka czujące, myślące i zachowujące jak ludzie, tak tu mamy uczłowieczone anioły.
I choć zdaje sobie sprawę, że owe przedstawienie mieszkańców nieba to tylko owoc ludzkiej wyobraźni, to jednak trudno po tej książce nie pomysleć, że anioł też człowiek;)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.