To krótka książka, książeczka. Kapuściński pisze o tym, jak wygląda jego początek dnia: spacer poranny. Mieszkał niedaleko Pól Mokotowskich w Warszawie i spacerował właśnie tam. Mnie zachwyciła jego spostrzegawczość, umiejętność wydobycia szczegółów i nadania im sensu. Zdumiała mnie jego wszechstronność i przygotowanie (wiedza o ptakach!). To lektura, która pozwala czytelnikowi na zatrzymanie się i zachwyt nad pięknem chwili.

Esej o spacerze, odnaleziony w pracowni pisarza już po jego śmierci, został opatrzony fotografiami zrobionymi przez Kapuścińskiego w czasie jednego ze spacerów. Obwolutę wydania (wyd. Agora, 2009) zdobią fragmenty oryginalnego maszynopisu i map spaceru. Po śmierci pisarza władze miasta stołecznego Warszawa postanowiły przygotować Ścieżkę im. Ryszarda Kapuścińskiego na terenie parku Pola Mokotowskie. Wiosną i latem można odbyć spacer, o którym pisał Kapuściński. W książce znajdują się, oprócz oryginalnej, trzy wersje językowe eseju: angielska, niemiecka i hiszpańska.