Dodany: 26.10.2011 22:07|Autor: arachnee

Książka: Milionerzy
Fleszarowa-Muskat Stanisława

1 osoba poleca ten tekst.

Stracone miliony


W Gdańsku przy ulicy Rajskiej mieszka sobie rajsko szczęśliwa rodzina – pan doktor, pani doktorowa (pieszczotliwie nazywana przez pana doktora Biedronką z powodu piegów na nosie), ich sześcioletni syn Krzysztof, panna Paulina (pełniąca w rodzinie funkcję niani od dwóch pokoleń) oraz współlokator i przyjaciel rodziny, pan Antoni. Zarówno pan doktor, jak i pan Antoni są pracownikami Stoczni Gdańskiej, natomiast miejscem zatrudnienia pani doktorowej jest Gdynia-Radio. I wszystko tak pięknie się zaczyna, że niecierpliwy, żądny wrażeń czytelnik z obawy przed nudą płynącą z takiej sielanki mógłby rzucić powieść w kąt. Na cierpliwych jednak czeka nagroda - losy rodziny zaczynają się komplikować. Stajemy się cichymi obserwatorami rodzących się i wygasających uczuć, widzami uważnie śledzącymi zbrodnię i karę, a przede wszystkim niemymi świadkami dramatu dziecka zagubionego w sieci intryg w niezrozumiałym dla niego świecie dorosłych. Czy bohaterom uda ocalić się chociażby okruchy utraconego bezmyślnie szczęścia? To zagadka, którą można rozwiązać w jeden długi jesienny wieczór.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3892
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 10
Użytkownik: Annvina 27.10.2011 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: W Gdańsku przy ulicy Rajs... | arachnee
To teraz poleacam jeszcze Kochankowie róży wiatrów (Fleszarowa-Muskat Stanisława) kontynuację Milionerów, moim zdaniem znacznie lepszą od pierwszej części, głównie z racji większej ilości bohaterów i wątków. Dla mnie Milionerzy, choć bardzo dobrzy, byli tylko wstępem do Kochanków!
Użytkownik: arachnee 27.10.2011 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: To teraz poleacam jeszcze... | Annvina
Dziękuję, ale jestem już w trakcie lektury. Tak się składa, że mam obie części w jednej książce. ;-)
Użytkownik: Annvina 28.10.2011 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, ale jestem już ... | arachnee
Ja czytałam w odwrotnej kolejności - najpierw kochanków, a potem milionerów i może dlatego milionerzy wydali mi się słabsi. Jestem ciekawa Twojej opinii :)
Ach jak ja się cieszę z tego powrotu Fleszarowej, przynajmniej w Biblionetce!
Użytkownik: arachnee 02.11.2011 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja czytałam w odwrotnej k... | Annvina
U mnie największa miłosniczką Fleszarowej-Muskat jest mama, ale szczerze mówiąc wcale jej się nie dziwię. Bałam się troszkę sięgając po "Kochanków", bo pamietam, że czytając "Pozwólcie nam krzyczeć" każda kolejna część podobała mi się coraz mniej, ale w tym wypadku się nie zawiodłam. Druga część podobała mi się w takim samym stopniu jak pierwsza.
Użytkownik: Annvina 03.11.2011 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie największa miłosni... | arachnee
Rzeczywicie trylogia Pozwólcie nam krzyczeć jest bardzo nierówna, miałam dokładnie tak, jak Ty - pierwsza część bardzo dobra, Przerwa naż ycie dobra, kilka fragmentów naprawdę robiło wrażenie, ale już nie az tak, a Wizyta w ogóle mi się nie podobała...
Polecam jeszcze trylogię Tak trzymać - wszystkie trzy części równie dobre, własciwie czyta się jak jedną.
U mnie Mama owszem czytała, ale wielbicielką Fleszarowej była Babcia - jej najukochańszą książką było Pod jednym dachem, pod jednym niebiem, czytała ją wielokrotnie - ja również poleacm :)
Użytkownik: misiabela 03.11.2011 09:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywicie trylogia Pozw... | Annvina
Aniu, możesz podać jakiś tytuł z tej trylogii Tak trzymać, bo nie widzę takiego tytułu w katalogu.
Użytkownik: misiabela 03.11.2011 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywicie trylogia Pozw... | Annvina
Już znalazłam :-)
Użytkownik: Annvina 04.11.2011 00:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Już znalazłam :-) | misiabela
Ojej, nie zdążyłam :(
Ale książkę polecam!!!
Użytkownik: arachnee 03.11.2011 19:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywicie trylogia Pozw... | Annvina
Ja na razie "zaliczyłam" tylko "Pozwólcie nam krzyczeć" i ostatnio tych "Milionerów" właśnie, a jeszcze kiedyś dawno taką książkę "Pasje i uspokojenia", ale ona chyba nie miała żadnej kontynuacji."Tak trzymać" stoi u mamy na półce, więc myślę, że sięgnę niebawem, zresztą do innych pewnie też, więc dzięki za "polecanki". ;-)
Użytkownik: Annvina 04.11.2011 00:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja na razie "zaliczyłam" ... | arachnee
Pasje i uspokojenia to chyba jedna słabszych książek Fleszarowej, a jeśli masz Tak trzymać na półce to świetnie :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: