Dodany: 26.10.2011 22:07|Autor: arachnee
Stracone miliony
W Gdańsku przy ulicy Rajskiej mieszka sobie rajsko szczęśliwa rodzina – pan doktor, pani doktorowa (pieszczotliwie nazywana przez pana doktora Biedronką z powodu piegów na nosie), ich sześcioletni syn Krzysztof, panna Paulina (pełniąca w rodzinie funkcję niani od dwóch pokoleń) oraz współlokator i przyjaciel rodziny, pan Antoni. Zarówno pan doktor, jak i pan Antoni są pracownikami Stoczni Gdańskiej, natomiast miejscem zatrudnienia pani doktorowej jest Gdynia-Radio. I wszystko tak pięknie się zaczyna, że niecierpliwy, żądny wrażeń czytelnik z obawy przed nudą płynącą z takiej sielanki mógłby rzucić powieść w kąt. Na cierpliwych jednak czeka nagroda - losy rodziny zaczynają się komplikować. Stajemy się cichymi obserwatorami rodzących się i wygasających uczuć, widzami uważnie śledzącymi zbrodnię i karę, a przede wszystkim niemymi świadkami dramatu dziecka zagubionego w sieci intryg w niezrozumiałym dla niego świecie dorosłych. Czy bohaterom uda ocalić się chociażby okruchy utraconego bezmyślnie szczęścia? To zagadka, którą można rozwiązać w jeden długi jesienny wieczór.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.