Dodany: 31.05.2007 15:17|Autor:
z okładki
< George: >
Z moim życiem wszystko było w porządku. Nie chciałem z nim nic robić. Lubilem je takie, jakim było. Byłem z Julie. Miałem przyjaciół.
< Julie: >
George, my nie będziemy ze sobą na zawsze...
< George: >
Czułem się, jakbym wciąż przewracał się o własne sznurowadła...
Dopóki na czacie nie pojawiła się tajemnicza ROSEMARY...
< George: >
Chciałaś mieć przyjaciółkę. Ja chciałem z kimś pogadać. Kiedy domyśliłem się, że jesteś dziewczyną i mnie też uważasz za dziewczynę, potraktowałem to jak grę - byłem ciekaw, jak długo zdołam utrzymać cię w niewiedzy... Może jednak teraz powinniśmy przestać grać. Wróćmy do rzeczywistości, Rosemary. Spotkaliśmy się. Widziałaś mnie, a ja ciebie. Mogę się mylić, ale sądzę, że mnie lubisz. Wiem na pewno, że ja lubię ciebie.
Czy to na początek wystarczy? :)
[C&T, Toruń 2003]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.