Dodany: 19.06.2007 00:16|Autor: odolany

Clone


Czy warto zadawać się z językiem przezroczystym? Czy pisanie mądrych rzeczy jest sztuką? Julio Cortázar to autor, który często wygrywał w poszukiwaniach nowatorskiej formy. Nie wiem jak Wy, dotychczasowi czytelnicy "Tanga raz jeszcze", ale ja albo czegoś nie zrozumiałem, albo się trochę zawiodłem.

Poszukiwacz "szalonych" eksperymentów na słowach może się tu przykro nadziać na nastrój (brr) lub treść (hmm). Poza kilkoma zachwycająco oddalonymi fragmentami, zbyt łatwo jest poczuć się jak podczas czytania... prozy, której gładkość (oślizgłość?) dorównuje prozie Poego albo de Maupassanta. Pomimo (przeważnie) innej natury opisywanych zdarzeń podobieństwo między Cortázarem a tymi dwoma autorami nie dawało mi spokoju. Na szczęście p. Julio zawsze pozostaje za powyższymi o jeden krok z tyłu, jeśli chodzi o dopowiedzenia.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1088
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: