Dodany: 19.06.2007 09:29|Autor:

nota wydawcy


Remarque w niezawodny sposób umie chwytać to, co jest najistotniejszą barwą, najgłębszym tętnem wyznaczającym bieg naszego życia. Jak w "Na Zachodzie bez zmian", dziele o największym rozgłosie w całej literaturze powojennej, potrafił zakląć całą niesfałszowaną prawdę wojennych okopów, jak w "Drodze powrotnej" dał przejmujący obraz tragicznej rozterki niemieckiej młodzieży w dniach klęski i rozkładu, - tak i w "Trzech towarzyszach" oddaje to, co jest najistotniejszym piętnem naszych dni.

Ucichły już i oddaliły się od nas odgłosy szrapneli i granatów, odpłynęły obłoki gazów trujących; nie ma ich też w nowej powieści Remarque'a. Zakwita w niej na nowo życie, - nasze zawrotnie szybkie, beztreściwe i bezładne życie powojenne. Romans, jaki na tle tego życia się rozwija, wyposażył Remarque całym bogactwem swego liryzmu; tu dopiero ujawnia się w pełni siła jego talentu, roztaczającego przed czytelnikiem przepysznie rozwiniętą symfonię uczucia.

Ale choć bohaterowie Remarque'a otrząsnęli się z koszmarów, - stygmaty wojenne pozostały, rzucając tragiczny cień na dzieje miłości Roberta i Pat. Jesteśmy wciąż jeszcze wśród życiowych rozbitków, wśród ludzi miotanych wichrem z fali na falę, zagłuszających sztuczną podnietą uczucie pustki po tym, co zabrała im wojna. Zabrała im wiele; pozostawiła tylko - uczucie przyjaźni, przyjaźni bohaterskiej i pełnej wyrzeczenia. To uczucie przyjaźni, jakie zrodziło się w okopach, przenosić będą na cały świat - i ono też opromieni ich miłość, dodając jej barw nowych.

Jeśli o poprzednich powieściach Remarque'a powiedzieć można, iż wstrząsnęły sumieniem człowieka - ta powieść zawładnąć musi jego sercem.



---
Powyższy opis znajduje się na przedostatniej, nienumerowanej stronie książki Józefa Rotha "Krypta kapucynów", wydanej przez Towarzystwo Wydawnicze "Rój" w 1939 roku.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5155
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: jakozak 19.06.2007 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Remarque w niezawodny spo... | jakozak
Dziękuję Ci, Sowo. :-)
Pozwoliłam sobie przepisać tę recenzję z "reklamy" książki Trzej towarzysze. Recenzja, jak widzicie, została napisana w roku 1939, a najprawdopodobniej wcześniej. Wydała mi się piękna, więc pomyślałam, że żal byłoby, aby przepadła na zawsze.
Szkoda, że nie wiadomo, kto ją napisał.

<Ucichły już i oddaliły się od nas odgłosy szrapneli i granatów, odpłynęły obłoki gazów trujących; nie ma ich też w nowej powieści Remarque'a.>
My już wiemy, że zaraz potem była następna wojna - jeszcze straszniejsza. Piszący tę recenzję nie wiedział. Mógł się najwyżej domyślać. Ciekawe, czy przeżył, czy pisał nadal...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: