Dodany: 24.06.2007 15:52|Autor: Kalakirya

Nadrabianie zaległości :) i nowa biblioteka


Można powiedzieć, że sesja prawie się skończyła :) Jeszcze tylko wpisy i oczekiwanie na wyniki egzaminów. Ale teoretycznie mam wolne :) i zapewne wykorzystam je czytając książki, które powoli zaczynają mi się piętrzyć na półce. Za niedługo będę musiała iść do biblioteki i zabrać ze sobą większy zapas. W moim rodzinnym mieście (Jaworzno) wybudowali nową bibliotekę :) i teraz jakoś od lipca będzie trwało przenoszenie książek itp. Narazie z MBP Jaworzno wypożyczyłam 6 książek i muszę się zabrać za ich czytanie, ale czy to mi wystarczy ? :) W sumie mam jeszcze kilka z MBP Katowice. Jednak czy ja, mol książkowy nie będę głodowała, gdy zamkną moją ukochaną bibliotekę? Obawiam się, że muszę powiększyć zapasy, gdyż łączny zbiór w liczbie 8 książek wypożyczonych to dla mnie ledwo przekąska, koreczki, przystawka :) Już nie mogę się doczekać kiedy moja noga przestąpi próg nowej biblioteki. Martwię się tylko, czy czasem nie zasłabnę a co gorsza nie zemdleje, gdy dane mi będzie ujrzeć nowy gmach. Przecież mole książkowe to takie małe, bezbronne owady - tak piękny widok to zbyt wiele dla ich maleńkich serduszek. Kto mnie będzie cucił? Kto odwiezie mnie do szpitala, gdy dostanę palpitacji serca?


Dla zainteresowanych - komputerowe projekty nowej MBP

http://www.biblioteka.jaw.pl/images/bib_new/bib_ne​w_1.jpg
http://www.biblioteka.jaw.pl/images/bib_new/bib_ne​w_2.jpg

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2677
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 11
Użytkownik: empe 24.06.2007 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Można powiedzieć, że sesj... | Kalakirya
Koniecznie zrób duże zapasy. W tamtym roku miałam ciężkie tygodnie... Jedna biblioteka urlopowała, a druga była remontowana... Remont miał trwać najpierw do końca lipca, potem sierpnia... A skończyło się na tym, że otwarto ją w połowie października... Brr. ;) Nie wierz w żadne terminy. Rób zapasy. :) A co do nowej biblioteki - może dzięki swojemu rzucającemu się w oczy kolorowi przyciągnie więcej czytelników? :)
Użytkownik: exilvia 24.06.2007 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Można powiedzieć, że sesj... | Kalakirya
Ja palpitacji ostatnio dostałam oglądając BUW ze wszystkich możliwych stron - w tym z góry (!). Przeszklony dach, nad którym przerzucone są żelazne mostki - zagląda się wprost do biblioteki. W ogóle, BUW to jedno z najpiękniejszych miejsc w stolicy ;)
Biblioteka Narodowa zaś robi wrażenie... wielkością. Ciągnie się i ciągnie jej budynek. Jeszcze w niej nie byłam, ale się wybieram, jak już wrócę do pisania mgr.
Użytkownik: Gusia_78 24.06.2007 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja palpitacji ostatnio do... | exilvia
Witaj ponownie exlivio, nawet nie wiesz jak żałuję, ze musiałam Was wcześniej opuścić. Materiały do swojej pracy magisterskiej zbierałam głównie w Bibliotece Narodowej, w czytelni czasopism. Duży wybór pozycji, bardzo miłe i pomocne biblitekarski, miła atmosfera....Polecam
Użytkownik: exilvia 24.06.2007 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj ponownie exlivio, n... | Gusia_78
Myśmy też szybko się uwinęły - a może to czas tak szybko pędził. Mam nadzieję, że uda się na dłużej zobaczyć i spokojnie porozmawiać jeszcze jakoś niedługo. Verdiana coś pisała o początku lipca. Mam jednak nadzieję, że na tygodniu i w godzinach popołudniowych, bo w weekendy jestem w Lublinie, a pracuję do 17 (tak jak Ty, z tego, co mówiłaś).

Właśnie moja koleżanka pisała swoją mrg w BN i też mówiła o niej w ciepłych słowach - szczególnie o paniach bibliotekarkach. To wielki plus. Bo zasoby, to wierzę, że ogromne :)))

Skończyłaś historię, z tego co się zorientowałam. A o czym pisałaś mgr?
Użytkownik: Gusia_78 24.06.2007 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Myśmy też szybko się uwin... | exilvia
Myślę, że miałyśmy sobie dużo do opowiedzenia, a chyba książki nas trochę oszołomiły, szczególnie Ciebie i mnie, bo byłyśmy pierwszy raz :-)
Myślę, że byłoby cudownie umówić się w tygodniu po południu, ale nie wiem jak dziewczyny....

Pracę magisterską, już kilka lat temu, pisałam o niemieckiej gadzinówce "Gazeta Lwowska 1941-44", spędziłam więc w BN całe godziny nad płachtami zakurzonych gazet robiąc notatki (nie mieli ich wtedy jeszcze na mikrofilmach) i raz panie bibliotekarki wybawiły mnie z niezłej opresji. Ale to dłuższa historia, opowiem Ci jak się spotkamy.
Użytkownik: Kalakirya 24.06.2007 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że miałyśmy sobie ... | Gusia_78
Proponuje ta dyskusję na temat magisterki przenieść w inne miejsce :) tego dotyczące a nie pisać nie na temat w dyskusji traktującej o nadrabianiu zaległości książkowych i nowej bib. w moim mieście :) bo to trochę nie na mniejcu z taką prywatą tu dyskutować (odpowiednie miejsce do tego to gadu, albo pw na forum) Pozdrawiam.
Użytkownik: Gusia_78 24.06.2007 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuje ta dyskusję na ... | Kalakirya
Masz rację. Przepraszam.
Użytkownik: Kalakirya 24.06.2007 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz rację. Przepraszam. | Gusia_78
Nie szkodzi - taka rada na przyszłość.
Użytkownik: exilvia 25.06.2007 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuje ta dyskusję na ... | Kalakirya
Łoj.. ale się nam dostało. Zmykamy, Malutka Czarownico, słyszę jeszcze świt ścierki.. ;)
Użytkownik: Kaoru 24.06.2007 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Można powiedzieć, że sesj... | Kalakirya
A mnie się osobiście nawet podoba. Nie wiem dlaczego, ale szczecińską Książnicę mi trochę przypomina.
Użytkownik: eliot 24.06.2007 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Można powiedzieć, że sesj... | Kalakirya
Moja koleżanka dostała właśnie pracę w tej bibliotece :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: