Witam! Tematem maturalnym który sobie wybrałem jest "Wizje światów w literaturze S-F". Mój pomysł na całość prezentacji polega na wybraniu dzieł na zasadzie przedstawienia różnych nurtów, możliwości w którą stronę podąży ludzkość:
1) antyutopia/dystopia
2) katastrofa
3) utopia

Moim drugim założeniem było także unikać klasycznych autorów, tekstów, których jest pełno i się "przejadły". W związku z tym wybrałem następujące książki:

dystopia - "Metro 2033" autorstwa Dmitrija Głuchowskiego. Chciałem tą książkę zawrzeć w swojej pracy ponieważ książka jest nowa (2007), według mnie autor zaprezentował nowy, unikatowy świat, świetnie opisał klimat życia w społeczeństwie po zagładzie (rozwój społeczności w tunelach metra, odosobnienie, chęć przetrwania za wszelką cenę, tworzenie się stronnictw politycznych takich jak faszyści, naziści). Do tego dochodzi wciągająca akcja.

katastrofa [opis zniszczenia świata, przyrody] - Andre Norton "Świt 2250". Wspaniałe opisy post-nuklearnego świata, przestroga dla ludzkości.

katastrofa cz. 2 [degradacja ludzkości pod względem moralnym, obyczajowym i technologicznym] - Kim Stanley Robinson "Dziki brzeg".

utopia - tu właśnie potrzebuję pomocy. Według mnie, żeby zakończyć przekrój przez różne wizje przyszłości, przydałaby mi się jakaś książka w której szczęśliwy, pokojowy rozwój ludzkości prowadzący do niesamowitego postępu technologicznego i kolonizacji przerywa jakaś inwazja obcych, lecz grupa bohaterów ich powstrzymuje i dalej wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Jednakże nigdy nie ciągnęło mnie w klimaty tak odległego sci-fi w klimatach space-opery i podobnych, więc nie mam pojęcia co mógłbym omówić.