Dodany: 07.07.2007 11:15|Autor: kggucwa

cytat z książki


Kiedy w styczniu 2004 roku przyszło mi ponownie stanąć na ziemi wciąż bardzo mało znanego kraju na Czarnym Lądzie - Republiki Środkowoafrykańskiej, odżyły wspomnienia. [...]

Wylatując z Polski, już podczas kontroli biletowo-bagażowej na Okęciu w Warszawie, jeszcze raz uświadomiłem sobie, że wiedza, choćby tylko o istnieniu tego kraju, jest u większości Polaków minimalna, jeśli nie równa zeru. [...] usłyszałem kolejne pytanie: "A gdzie ono leży?" oraz komentarz: "Nigdy jeszcze tam bagaży nie odprawiałem".

[...] nie tylko na lotnisku w Warszawie dowiedziałem się, że lecę do kraju ignorowanego przez świat, a jeśli znanego, to raczej ze swego niedorozwoju gospodarczego i biedy. Również na lotnisku Mpoko w Bangui od razu potwierdziła się ta teza. [...] Przybysz z Europy musi uzbroić się w cierpliwość, gdy wliczony w nią jest czas na pożyczanie pieczątki między urzędniczkami. Ale to nie koniec z pożyczaniem. Żołnierz zwrócił się do nas o pożyczenie długopisu, aby solidnie wykonać powierzone mu, dotyczące kontroli, zadania. Próżno też by było szukać na tym obiekcie usprawniającego pracę ludzką komputera. Tych, którzy na Mpoko [...] lądują nie po raz pierwszy "nie dziwi nic". [...]

W sango, który jest językiem narodowym miejscowych obywateli, Republika Środkowoafrykańska nosi nazwę Be Africa (Serce Afryki). Nazwa ta nawiązuje do położenia kraju, który zajmuje środek kontynentu. Niestety, serce to bije słabo i niewiele wskazuje na to, że wkrótce wyjdzie z tej choroby*.


---
* Ks. Krzysztof Czermak, "Zapisani w Sercu Afryki", Wydawnictwo Biblos, Tarnów, 2007, strony 5-6.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 819
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: