Dodany: 13.02.2012 08:11|Autor: paren

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

1 osoba poleca ten tekst.

O mataczeniach i czołgu


UWAGA! WAŻNY KOMUNIKAT!

Przypominam - zasady w każdym konkursie ustala indywidualnie Organizator konkursu, dotyczy to także dopuszczalnych mataczeń i podpowiedzi na forum oraz w korespondencji mailowej.

Na podstawie obserwacji forum konkursowego chciałabym jednak zaingerować i wyeliminować z FORUM jeden rodzaj podpowiedzi automatyzujących poszukiwanie tytułu dusiołka.


Przedstawiam Wam zatem nowy model czołgu:

Po długich próbach udało się wreszcie opracować prototyp czołgu, model o nazwie "NOTA GLOBAL" zawiera
wszelkie znane i przetestowane konstrukcje mataczeń opartych na ocenach własnych i innych uczestników
konkursów, w tym Organizatora konkursu.


Najważniejsze patenty, które znalazły zastosowanie w prototypie:

- znasz rodzica(ów)
- czytałaś(-łeś) i podobało ci się (nie podobało ci się)
- nie czytałaś(-łeś), ale znasz tatusia/mamusię
- czytałam(-łem) dawno/niedawno
- Iks ocenił wysoko a Igrekowi się nie podobało
i wszelkie pochodne tych sformułowań.


Całkowita produkcja nowego modelu czołgu "NOTA GLOBAL" przeznaczona jest na eksport!

Ważne! Czołg NOTA GLOBAL nie jest produktem pojawiającym się w korespondencji mailowej Organizatora z uczestnikami konkursów, więc stosowanie takich podpowiedzi przez Organizatora zależy tylko od niego.
Wyświetleń: 3704
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 10
Użytkownik: Cirilla 13.02.2012 08:57 napisał(a):
Odpowiedź na: UWAGA! WAŻNY KOMUNIKAT!... | paren
POMYSŁ RACJONALIZATORSKI:

W celu ochrony istot prehistorycznych i odciążenia policji konkursowej proponuję:

1. Na forum ogólnym, pod dusiołkami zgłaszamy zapotrzebowanie,
2. Posługując się kopertką wysyłamy na prw. grypsiki z matactwami.

(Grypsiki i ich treść cały czas są do wglądu administracji jak w każdym szanującym się forum.)
Użytkownik: paren 13.02.2012 09:11 napisał(a):
Odpowiedź na: POMYSŁ RACJONALIZATORSKI:... | Cirilla
Pomysł racjonalizatorski nie jest możliwy do wdrożenia. Policja konkursowa nie ma i nie chce mieć możliwości zaglądania do żadnych PW poza swoimi.
Użytkownik: Cirilla 13.02.2012 09:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Pomysł racjonalizatorski ... | paren
No to obejdzie się bez wglądu. Tak nawet będzie lepiej. Przecież konkursy to zabawa i opierają się na uczciwości oraz wzajemnym szacunku uczestników - prawda? :))
Użytkownik: hburdon 13.02.2012 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No to obejdzie się bez wg... | Cirilla
Ale co to będzie za zabawa, jak mataczenia wyprowadzą się z wątku konkursowego? :(((
Użytkownik: Zoana 13.02.2012 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale co to będzie za zabaw... | hburdon
O tym samym pomyślałam, to już by nie było to samo, bo nie byłoby WSPÓLNEJ zabawy... :(
Użytkownik: pawelw 14.02.2012 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: O tym samym pomyślałam, t... | Zoana
Z kim wspólnej? :)

Jest grupa osób, która bawi się przy naprowadzaniach. Jest inna grupa, której to nie bawi.

Pamiętajmy, że jest jeszcze organizator.

Przygotowanie konkursu to świetna zabawa. Wybiera się tematy, przygotowuje fragmenty, zastawia pułapki, zostawia kluczyki. Niektóre fragmenty są gotowe na dłuuuugo przed konkursem. Czasem trzeba skądś wykopać zapomnianą już książkę, przepisać tekst z papierowego wydania, lub nawet z audiobooka. Tak, po przygotowaniu konkursu, można się czuć usatysfakcjonowanym.
A potem całą satysfakcję szlag trafia, jeśli już w pierwszym dniu pojawia się "podpowiedź", która sprawia, że pieczołowicie przygotowany orzeszek nagle staje się powszechnie "rozpoznawany". Mi w takim momencie odechciewa się kontynuować konkurs.

Konkursy podryfowały już od początkowego "Co nam zostało w głowach" do wspólnego zadawania i odgadywania rebusów. Czasem nawet naprowadzania żyją własnym życiem a gdzieś w tym wszystkim gubią się konkursowe fragmenty zepchnięte na dalszy plan.

Tak, konkursy to WSPÓLNA zabawa, zastanówmy się jednak jak sprawić, żeby ta wspólna zabawa sprawiała radość jak największej liczbie uczestników.

Użytkownik: paren 13.02.2012 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: UWAGA! WAŻNY KOMUNIKAT!... | paren
Powtórzę tylko to, co napisałam - to Organizator decyduje o formie i zawartości mataczeń w swoim konkursie. Jednak przeniesienie mataczeń z wątku konkursowego do PW nie wchodzi w grę. Można ewentualnie rozważyć zasadność używania PAPLI. A najlepiej po prostu ostrożnie mataczyć, wystrzegając się czołgów! :-)
Użytkownik: Cirilla 14.02.2012 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: UWAGA! WAŻNY KOMUNIKAT!... | paren
No, dobrze, widać trzeba doprecyzować. Nie zamierzałam nikogo pozbawiać zabawy. W zamyśle, dla ochrony wrażliwych ócz bardziej wyrafinowanych uczestników, mój pomysł miał dotyczyć mataczeń typu* (pozwolę sobie zacytować założycielkę wątku):
"- znasz rodzica(ów)
- czytałaś(-łeś) i podobało ci się (nie podobało ci się)
- nie czytałaś(-łeś), ale znasz tatusia/mamusię
- czytałam(-łem) dawno/niedawno
- Iks ocenił wysoko a Igrekowi się nie podobało
i wszelkie pochodne tych sformułowań. "

Dlatego też proponuję:


POMYSŁ RACJONALIZATORSKI 1.2

1. Na forum ogólnym, pod dusiołkami zgłaszamy, jak dotąd, zapotrzebowanie,
2. Posługując się kopertką wysyłamy na prw. grypsiki z matactwami* (czyli UZNANYMI ZA CZOŁGI),
3. Bardziej wyrafinowani uczestnicy po prostu oślepną i nie zauważą czołgowych kopertek.



Oczywiście można rozważać [paple] i inne wynalazki, ale przecież niektórzy nie mogą żyć bez czołgów. Po prostu nie potrafią. Dlaczego ich zniechęcać i pozbawiać tej radości? Lepiej, żeby zrezygnowali z uczestnictwa? Mam nadzieję, że nie. Gdyby mój pomysł zastosować już wcześniej (zamiast ograniczać, eliminować i dawać odgórne zakazy) to Mamut nadal byłby tu z nami. :(


A tak w ogóle, z okazji dzisiejszej daty jak również przez cały rok:
KOCHAJMY SIĘ! :))))

Użytkownik: pawelw 14.02.2012 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: No, dobrze, widać trzeba ... | Cirilla
Ale po co? :)

Odpowiedzi na pytania o czołgi typu NOTA GLOBAL udziela organizator. Często nawet nie trzeba zapotrzebowania zgłaszać.

A ostatni z prezentowanych tu przykładowych czołgów to nawet nie służy odświeżeniu pamięci, a wręcz zachęca do kombinowania.
Użytkownik: benten 14.02.2012 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: UWAGA! WAŻNY KOMUNIKAT!... | paren
Ja na przykład lubię mataczenia. Zwłaszcza, jeśli już rozpoznałam fragment, ciekawie jest zobaczyć w jakim kierunki idzie tok myślowy kogoś innego. Dla mnie to taki bonus do dusiołków.

Ale dla mnie mataczenia są rebusem samym w sobie, a nie tytułem podanym przy użyciu synonimów. I wydaje mi się, że warto je zostawić dla publiki. Tylko niech każdy przed opublikowaniem mataczenia zastanowi się, czy nie stać go na coś bardziej rebusowego i zawoalowanego. I może czasem lepiej nic nie pisać niż napisać coś zbyt oczywistego. Po prostu, niech mataczący spróbuje zrobić z mataczenia kolejne wyzwanie.

I jak dla mnie to mataczenia pokroju:
"W dusiołku 2 jest ten sam tatuś co w 5" albo coś w tym stylu też powinny być uznawane za czołgi.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: