Dodany: 07.03.2012 10:57|Autor:
z okładki
Minęły dwa miesiące od kiedy Artur Dent wrócił na Ziemię. Powrót do dawnego życia okazał się śmiechu wartą igraszką. Czy miejsce, gdzie trafił, to w ogóle Ziemia? Przecież została zniszczona osiem lat temu przez Vogonów... A może to tylko inna Ziemia, identyczna, zastępcza? Najgorsze jednak, że nie ma delfinów. Zniknęły, zostawiając krótkie pożegnanie: CZEŚĆ, I DZIĘKI ZA RYBY.
"Z tą książką wydarzyło się coś dziwnego. Ograniczyłem się do codzienności, a wszystko wyszło nierealne i fantastyczne. Sądzę, że wynika to przede wszystkim stąd, iż problem braku Ziemi spróbowałem rozwiązać przywróceniem jej do życia, choć w głębi duszy zawsze uważałem to za niemożliwe. Stąd stworzyłem Ziemię nieprawdziwą. Dlatego musiała być nierealna i fantastyczna".
Douglas Adams
[Rebis, 1995]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.