Dodany: 13.03.2012 17:04|Autor:

nota wydawcy


Władimir Arsenjew, zapalony podróżnik i badacz Kraju Ussuryjskiego, podczas swoich licznych wypraw nieraz korzystał z pomocy tubylczych przewodników, lecz żaden z nich nie pozostawił po sobie tylu żywych i gorących wspomnień co Gold - Dersu Uzała.

Podczas wspólnych wędrówek ten leśny człowiek odsłaniał przed Arsenjewem tajniki przyrody, uczył go mowy natury, odwiecznych praw i przykazań rządzących pierwotną tajgą.

Ta porywająca historia wyjątkowej, bezinteresownej przyjaźni stała się źródłem inspiracji dla wielkiego reżysera Akiry Kurosawy. Rok 1975 przyniósł jego wybitne dzieło, film "Dersu Uzała", który nagrodzony został Oscarem za najlepszy obraz zagraniczny.

[Zysk i S-ka, 2011]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2034
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: sowa 13.03.2012 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Władimir Arsenjew, zapalo... | anaw
Ale wcześniej (1961) na tej samej podstawie powstał "Dersu Uzała" A. Babajana (który zdecydowanie wolę od filmu Kurosawy i bardzo polecam wszystkim zainteresowanym tematem ;-D).
Użytkownik: carmaniola 13.03.2012 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale wcześniej (1961) na t... | sowa
Chcesz powiedzieć, że dla porównania powinnam obejrzeć i ten wcześniejszy? Czepiasz się normalnie Kurosawy!!! Chociaż... wolę inne jego filmy niż ten, fakt. ;-)
Użytkownik: sowa 13.03.2012 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcesz powiedzieć, że dla... | carmaniola
Nie dla porównania, tylko dla przyjemności :-). Bardzo cenię i podziwiam Kurosawę, ale nie za wszystkimi jego filmami przepadam, no co. A już "Dersu Uzała" wcale mi się nie podobał. W przeciwieństwie do filmu Babajana.
Użytkownik: anaw 29.03.2012 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie dla porównania, tylko... | sowa
A ja oglądałam tylko fragmenty filmu Kurosawy, ale tak mnie zachęciliście, że przysiądę przed ekranem i obejrzę obie wersje :)

Żal trochę, że autor tekstu z okładki nie wspomniał o pierwszej ekranizacji.

A książka - właściwie obie książki - i Dersu Uzała, i Po Ussuryjskim Kraju - są świetne. Przeczytałam je z ogromną przyjemnością.
Użytkownik: sowa 29.03.2012 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja oglądałam tylko frag... | anaw
...z czego wynika, że powinnam przeczytać te książki :-). OK, dopiszę do listy.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: