Dodany: 24.07.2007 04:08|Autor: Ysobeth nha Ana

Książka: Skrzydlate przyjaciółki
Augustynowicz-Ciecierska H.

4 osoby polecają ten tekst.

O Haneczce wśród pszczół - a wojna w tle


"Skrzydlate przyjaciółki" to na pozór typowa książka dla dzieci, o wakacyjnym pobycie na wsi u dziadków, o przyjaźni, o pokonywaniu ludzkich uprzedzeń, z obowiązkowym szczęśliwym zakończeniem. Tyle że powieść ta dzieje się podczas wojny, która cały czas kładzie się cieniem na słonecznych obrazach domku wśród ogrodów. Wakacje zaś niezupełnie są wakacjami...

Dziesięcioletnia Haneczka pod wpływem wstrząsu, jakim było dla niej - bardziej nawet niż dla reszty rodziny - aresztowanie przez gestapo jej ukochanego tatusia i wywiezienie go do Niemiec - zapada na zapalenie opon mózgowych. Choroba, choć nie zabiera życia, pozostawia ją osłabioną i wycieńczoną. Doktor zaleca skrócenie roku szkolnego, pobyt na wsi, dobre odżywianie i pogodne otoczenie. Matka nie może sobie pozwolić na wyjazd, starszy brat gimnazjalista też musi kontynuować naukę, ale można przecież wysłać małą do dziadka i babci na wieś, w okolice Suchej. Dziadek ma tam dużą pasiekę - i snuje nieskończone opowieści o swoich "dziateczkach", tytułowych "skrzydlatych przyjaciółkach". Dziewczynka zostaje otoczona miłością dziadka, babci, wujcia jąkały, gosposi Marty i wyżła Szlema. Twardo postanowiwszy, że po dorośnięciu zostanie pszczelarką i będzie pracować "dla ojcowizny", Haneczka pilnie słucha wykładów dziadka o pszczołach, ich biologii i podstawach ich hodowania. W międzyczasie spostrzega, że od sąsiedniego ogrodu dzieli ją wysoki, szczelny płot. Potem zawiera przyjaźń z chłopcem z sąsiedztwa...

Książka ta, zapewne do zdobycia głównie w antykwariatach, zdumiewająco niewiele się postarzała. Wykłady o pszczołach, trochę podobnie jak wykłady historyczno-geograficzne w powieściach o Tomku Wilmowskim, nie sprawiają wrażenia obcych wtrętów - przeciwnie, ciekawią i wciągają. Typowe dla powieści dla dzieci zwroty akcji - klasyczne "mała dziewczynka pokonuje złość ludzką i wydobywa dobro" - nie rażą, raczej budzą uśmiech i uczucie, że tak powinien wyglądać świat. Nawet jeśli poza pełnym słońca ogrodem trwa wojna, aresztowania, lecą bomby i giną ludzie. A może właśnie nie "nawet", tylko "dlatego"...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1237
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: