Dodany: 16.04.2012 12:02|Autor: kocio

Chaos grupowy zorganizowany


Po tę książkę sięgnąłem z myślą o poprawieniu własnego zorganizowania - lista spraw, lista zakupów czy terminarz w telefonie znakomicie pomagają mi się "ogarnąć", i to kosztem niewielkiego wysiłku, ale chciałbym ten system jeszcze ulepszyć. Tymczasem "Potęga checklisty", choć całkiem dobra, dotyczy czegoś innego: autor opisuje, jak listy kontrolne (chyba tylko w tytule nazywane z angielska "checklistą") wpływają na pracę zespołową. To zupełnie inne zagadnienie niż osobiste planowanie działań.

"Potęga checklisty" jest bardzo interesująca jako wnikliwa refleksja nad tym, jak współcześnie realizuje się duże (a raczej: złożone) projekty. Oczywiście, wszechobecne maszyny - w tym komputery - poszerzają nasze możliwości, ale wprowadzają też dodatkowe problemy. Dlatego konieczne staje się inne niż dotąd organizowanie pracy.

Gawande zwraca uwagę, że obecnie w takich skomplikowanych przedsięwzięciach, jak choćby budowanie wieżowców czy operowanie ludzi nie wystarczy już specjalizacja ani nawet "superspecjalizacja". Nie jest nawet możliwe centralne nadzorowanie wszystkich aspektów takich procesów. Listy kontrolne powstały dla potrzeb obsługi złożonych samolotów, ale okazuje się, że różnego rodzaju ich odmiany (niekoniecznie tak akurat nazywane) są przydatne w restauracjach, szpitalach czy przy organizacji dużych koncertów - wszędzie tam, gdzie pracuje zespół specjalistów.

Co ciekawe, samo tylko spisanie standardowych procedur i "odfajkowywanie" kolejnych punktów nie sprawdza się w praktyce. Ważne jest odpowiednie zaprojektowanie takiej listy. Dobra lista kontrolna, żeby pomóc ludziom skupić się na najważniejszych rzeczach, zamiast dodatkowo komplikować skomplikowane, nie może być za długa. Muszą się na niej znaleźć rzeczy, które najczęściej powodują duże problemy - nawet te najbardziej rutynowe, ale jeżeli coś nie powiększa znacząco ryzyka, należy zrezygnować z takiego punktu i zdać się na wiedzę oraz umiejętności wykonawców. Tak skonstruowana lista nie będzie ludziom przeszkadzać, tylko wspierać ich tam, gdzie drobna pomyłka może doprowadzić do katastrofy.

Dodatkowe zaskoczenie wywołuje to, że ważną funkcją takiej listy jest demokratyzacja i w ogóle usprawnienie komunikacji między ludźmi tworzącymi zespół. Dobrze zestawiona lista każe wszystkim uczestnikom się przedstawić, aby wzmocnić poczucie działania w grupie, oraz uwzględnia czas na dyskusje, podczas których następuje "pozioma" (nie hierarchiczna) wymiana informacji. Okazuje się, że gdy wiedza i praktyka są dobrze opanowane, stosunkowo najwięcej kłopotów sprawia komunikowanie się między ludźmi w zespole.

Książka jest napisana w takiej formie, że przyjemnie się ją czyta, ma nawet rodzaj fabuły - jedne rozdziały prowadzą do następnych, a na końcu znajdzie się i "cliffhanger", zmuszający czytelnika do zastanawiania się, co dalej. Polecam ją zwłaszcza członkom zespołów, które pracują nad złożonymi problemami, ale także tym, którzy są tylko ciekawi, jak lepiej zorganizować takie zespoły.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1856
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: