Trudna to opowieść. Opowieść człowieka, który doświadczył niewyobrażalnego zła i cierpienia. Przeszedł przez piekło - piekło to jednak na zawsze zostało w jego głowie i sercu. Ta książka to jego krzyk bólu, zapis jego cierpienia.

O ludobójstwie w Rwandzie każdy pewnie coś słyszał. Nazwy plemion (czy też swego rodzaju kast) Tutsi i Hutu kojarzą się z wojną, bratobójczą walką. Jednakże bezmiar okrucieństwa, który prezentuje nam Rurangwa Révérien, wprawia w osłupienie. Czy to mogło się zdarzyć tak niedawno? W chrześcijańskim narodzie? Czy ludzie są zdolni do każdego zła? Czy ludzie wokół nas też byliby do tego zdolni w "sprzyjających" okolicznościach?

Żyjemy w wygodnym, wygładzonym świecie. Doświadczamy oczywiście wielu problemów dnia codziennego, czasem doświadczamy wydarzeń tragicznych. Jednakże to, co usłyszycie od Rurangwy Révériena, otworzy Wam oczy. To perspektywa, w której wszystkie problemy blakną i tracą na znaczeniu.

To książka, którą warto przeczytać. By oddać hołd zamordowanym w Rwandzie, ale i dla siebie, by zyskać dodatkową perspektywę. By zastanowić się nad naturą dobra i zła i być może dzięki tej refleksji stać się odrobinę lepszym człowiekiem.