Użytkownik: reniferze 28.10.2012 18:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Powieść zarazem przewrotn... | villena Z dzieciństwa pozostało mi mgliste wspomnienie filmu - mgliste, ale bardzo, bardzo pozytywne. Jak na mnie to całkiem dużo, bo zwykle zapominam wszystko i szybko :). Sięgnęłam po książkę z wielkimi nadziejami, tym bardziej, że adaptacji do ściągnięcia nigdzie nie mogłam znaleźć (choć, przyznaję, łatwiej mi czytać, niż przedzierać się przez internetowe zasoby).
Początek nader obiecujący - postać Ruth zarysowana bardzo wyraziście, jej męża i filigranowej Mary również wystarczająco jednoznacznie (a tak, bo wielowymiarowość do niczego tu nie jest potrzebna). Wspaniałe intrygi, przeprowadzane z dużym prawdopodobieństwem, choć nadmierną prędkością - jak gdyby autorka nie miała czasu na rozwinięcie - cieszyły mnie niezmiernie. Ale jeszcze w pierwszej połowie książki robi się.. cokolwiek dziwnie. Postać Ruth traci jakikolwiek realizm, co więcej - zatraca się całkowicie, ponieważ przechodzi wspomniane w opisie "przeistoczenie". Mogło być fascynująco - a zrobiło się nudno i karykaturalnie. Zero wglądu w psychikę bohaterki, prześlizgiwanie się po wydarzeniach, żeby tylko zmieścić całość w tym małym tomiku - gdyby nie moja skleroza, która wykasowała zakończenie filmu, odłożyłabym książkę czym prędzej. Doczytałam do końca, i żal mi tego pięknego pomysłu, tego potencjału, tego mglistego wspomnienia.. niestety, oceniam na dwójkę :(.