Dodany: 21.03.2004 01:32|Autor: laokoon

Książka: Generał Barcz
Kaden-Bandrowski Juliusz (Kaden Juliusz)

1 osoba poleca ten tekst.

"Radość z odzyskanego śmietnika"


Trudna lektura, dla wytrwałych i zapaleńców. W zasadzie to urzekło mnie w niej tylko jedne - piękne zdanie:

"Starzy, wybrani podoficerowie zaglądali w oczy kutym błyskiem oddania..."

Kaden stosuje dość skomplikowaną składnię zdania - trudno ją łatwo przyswoić. Powieść nie sprawiła mi oczekiwanej przyjemności..

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7063
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: laokoon 21.03.2004 01:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudna lektura, dla wytrw... | laokoon
:-) " trudno ją łatwo przyswoić" - to pokłosie lektury...
Użytkownik: Patrykola 21.02.2013 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: :-) " trudno ją łatwo prz... | laokoon
Przeczytałam pod przymusem i z konieczności. Styl faktycznie nie ułatwia czytania, wielokropki faktycznie irytujące, urywane zdania, w których brakuje słów i ciężko zrozumieć, co osoba mówiąca ma na myśli. Rzekomo miało to służyć odtworzeniu naturalnego toku myśli, taki niby strumień świadomości, niestety efekt jest ciężkostrawny.
ALE! Rozumiem dlaczego trzeba było to przeczytać- dosyć ciekawie pokazany jest tu mechanizm walki o władzę, cynizm osób rządzących, gierki polityczne.
Zgoda, teraz możemy powiedzieć: nic nowego, nuda, banał. Temat tyleż aktualny, co zużyty. Trzeba jednak pamiętać, że jest to książka napisana w 1922 roku, jedna z pierwszych tak demaskatorskich książek w literaturze polskiej XX wieku. Pewnie dlatego poloniści powinni ją znać. Niepoloniści niekoniecznie.
Użytkownik: stefaniusz 24.10.2006 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudna lektura, dla wytrw... | laokoon
ja właśnie czytam - jestem niemal w połowie i dziwie się że dotrwałem aż do tego miejsca (może dlatego że niezwykłem porzucać rozpoczętych książek - nigdy!, może dlatego, że po prostu muszę ją przeczytać - ech, życie filologa;). Rzecz strasznie toporna; pojedyncze, ukryte w gąszczu przytłaczających passusów fragmenty naprawdę niezłe, ale to stanowczo za mało, aby uznać "Generała" za ciekawą lekturę. Zobaczymy jak to się dalej potoczy, ale na wiele już nie liczę...
Użytkownik: matis 14.03.2007 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudna lektura, dla wytrw... | laokoon
To chyba najnudniejsza książka jaką w życiu przeczytałem - właściwie nie wiem dlaczego dałem jej 2 a nie 1 :). Pewnie dlatego, że to już trochę czasu minęło i nieuczciwie w ogóle jakąkolwiek (złą) ocenę stawiać autorowi.
Tak to jest: moda na histeryczną, modernistyczną ekspresję przeminęła, czytelnicy przeminęli, a książka i nazwisko autora na okładce pozostały :).

A militarystów nie znoszę
Użytkownik: Astarte 10.07.2008 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudna lektura, dla wytrw... | laokoon
Musiałam przeczytać na studiach:-( Dotrwałam do 1/3 a potem się poddałam całkowicie. Nudny temat (chyba, że ktoś lubi międzywojenne powieści polityczne), zwichrowana składnia, dziwna interpunkcja (zwłaszcza nadużywanie wielokropków było denerwujące) i dialogi, które usypiają po 5 minutach lektury.
Nie wiem, czy komukolwiek mogłaby się ta powieść spodobać.
Użytkownik: Phi 16.07.2018 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudna lektura, dla wytrw... | laokoon
Patrząc na opinię wyżej, zdaje się jestem jedyną osobą, której podobała powieść. Zgodzę się do pisania z wielokropkami, że irytujące, ale reszta. Powieść z kluczem, bo pokazał różne postawy wojskowych, legionistów na podstawie prawdziwych postaci, a generał Barcz najprawdopodobniej sam Piłsudski (mimo autor nie chciał przyznać tego). Nie ma pompatyczności o odzyskaniu niepodległości, ale pokazana "radość z odzyskanego śmietnika". Kadena warto czytać, żeby zobaczyć II RP z innej strony, niż kraina płynąca mlekiem i miodem, a realizm polityczny.
Użytkownik: Monika.W 16.07.2018 08:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Patrząc na opinię wyżej, ... | Phi
"Kadena warto czytać, żeby zobaczyć II RP z innej strony, niż kraina płynąca mlekiem i miodem"
to ja zapytam - a która powieść z XXlecia międzywojennego tak pokazuje II RP? Bo właściwie nie mogę sobie żadnej skojarzyć, a staram się sporo XXlecia czytać. Wydaje mi się, że pisarze byli bardzo uczciwi i pokazywali rzeczywistość z dużą dozą dystansu, raczej z rozczarowaniem, itp.


Zaś co do Generała Barcza - też uważam że nie da się tego czytać. Próbowałam, nie skończyłam. I nawet nie chodzi o styl, bo styl miał cięższy chyba Berent, a tego bardzo lubię. Ale o głupie wielokropki - to według mnie nie styl, ale poza, oraz o fakt, że powieść z kluczem zestarzała się, nikogo nie interesuje. A poza kluczem - mało w niej było. Nie jest uniwersalną powieścią o władzy, itp.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: