Dodany: 14.08.2007 10:39|Autor: awx

Książka: Historia pana Sommera
Süskind Patrick

1 osoba poleca ten tekst.

cytat z książki


Nikt nie wiedział, jak pan Sommer ma na imię, Peter, Paul, Heinrich czy Franz-Xaver, ani czy przypadkiem nie jest doktorem Sommerem lub profesorem Sommerem, albo profesorem doktorem Sommerem – znany był jedynie i wyłącznie jako "pan Sommer". Nikt nie wiedział też, czy pan Sommer wykonuje jakiś zawód, czy w ogóle jakiś zawód ma lub kiedykolwiek miał. Widziedziano tylko, że  p a n i  Sommer wykonuje zawód, a mianowicie zawód lalkarki. Dzień w dzień siedziała w mieszkaniu Sommerów, w suterenie domu mistrza malarskiego Stanglmeiera, i tam z wełny, materiału i trocin wyrabiała małe laleczki, które raz w tygodniu zapakowane w wielką paczkę niosła na pocztę. W drodze powrotnej z poczty zachodziła po kolei do sklepiku, do piekarza, do rzeźnika i do zieleniarza, powracała do domu z czterema pękatymi torbami zakupów, przez resztę tygodnia nie opuszczała mieszkania i produkowała nowe lalki. Skąd pochodzili Sommerowie, nikt nie wiedział. Po prostu któregoś dnia przybyli – ona autobusem, on pieszo – i od tej pory już byli. Nie mieli dzieci, nie mieli krewnych, nie miewali gości*.


---
* Patrick Süskind, „Historia pana Sommera”, przeł. Małgorzata Łukasiewicz, wyd. Świat Książki, 2006, s. 15-16.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2314
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: sowa 16.08.2007 00:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Nikt nie wiedział, jak pa... | awx
A mnie najbardziej utkwiło w pamięci Panasommerowe: "Och, zostawcie mnie wreszcie w spokoju!"...
Użytkownik: Edycia 01.04.2008 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie najbardziej utkwił... | sowa
No i oczywiście przede wszystkim cytat, Panie Sommer...
"...Niech pan wsiada na miłość boską! Jest pan kompletnie przemoczony! Chce się pan śmierci doigrać!"

:))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: