Milena Agus "Ból kamieni"
" (...) uważa, że powinniśmy być wdzięczni babci, bo wzięła na siebie całe zaburzenia, które w przeciwnym razie przypadłoby w udziale mojemu tacie i mnie. Mama jest bowiem zdania, że w rodzinie zawsze musi być ktoś, komu przypadnie zaburzenie; życie na tym polega, że musi być równowaga między dwoma elementami, inaczej świat zesztywniałby i zastygł w bezruchu. Jeśli my w nocy śpimy spokojnie, jeśli małżeństwo mamy i taty zawsze układało się gładko, ja wychodzę za mąż za mojego pierwszego chłopca, nie mamy kryzysów lęku, nie próbujemy popełnić samobójstwa, wskakiwać do pojemników na śmieci ani ciąć się żyletką, to zasługa babci, która zapłaciła za nas wszystkich. W każdej rodzinie musi być ktoś, kto zapłaci daninę szaleństwa, żeby została zachowana równowaga między porządkiem a nieporządkiem, i żeby świat się nie zatrzymał."
Ból kamieni (
Agus Milena)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.