Dodany: 25.07.2012 17:03|Autor: blue-berry

Książka: Agnes Grey
Brontë Anne (pseud. Bell Acton)

1 osoba poleca ten tekst.

Guwernantka


Główną bohaterką i narratorką jest tytułowa Agnes Grey. Pragnie ona zostać guwernantką. Z jednej strony chce wspomóc finansowo swoją rodzinę, z drugiej - pragnie zdobyć trochę doświadczenia i ogłady, ponieważ matka i siostra nie pozwalają jej w niczym sobie pomóc. Jej wyobrażenie pracy z dziećmi w obcym domu jest niezwykle naiwne. Agnes wierzy, że cierpliwością, wyrozumiałością i serdecznością będzie w stanie zdobyć miłość swoich wychowanków. Niestety trafia do rodziny, w której dzieci są rozpuszczone, a rodzice zamiast wspierać guwernantkę swoim autorytetem, wolą rzucać jej kłody pod nogi i obarczać winą za wszelkie wady swoich dzieci.

Powieść opisuje losy Agnes u dwóch rodzin – Bloomfieldów i Murrayów. Powodzi jej się nieco lepiej u tych drugich, ponieważ jej naiwne wyobrażenie o pracy zostało rozbite przez pierwsze doświadczenia. Jednak panny Murray wcale nie są posłusznymi i dobrze wychowanymi damami i również one przysporzą Agnes wielu trosk i problemów.

Jak zwykle w książkach sióstr Brontë, klimat XIX wieku jest niezwykle starannie oddany. Nic w tym dziwnego, jeśli wziąć pod uwagę, że opisywały swoją współczesność. Nie można im odmówić przenikliwości i spostrzegawczości, ich sądy na temat czasów, w jakich przyszło im żyć są nierzadko gorzkie. Anne porusza problemy, z jakimi muszą zmagać się kobiety. O ile "Lokatorka Wildfell Hall" pokazywała, jak ciężko może być mężatce, "Agnes Grey" ukazuje losy kobiety niezamężnej, dla której zawód guwernantki był chyba jedynym nieprzynoszącym wstydu.

Niestety widać, że "Agnes Grey" to pierwsza książka Anne Brontë. W "Lokatorce…" postaci są o wiele lepiej nakreślone, mimo że tam również mamy do czynienia z narracją pierwszoosobową. Natomiast tu są bardzo często jednowymiarowe. Głębi na pewno nie można jednak odmówić tytułowej bohaterce oraz jej podopiecznej Rozalii Murray, będącej genialnym przeciwieństwem statecznej i rozważnej Agnes. Denerwował mnie też moralizatorski ton narratorki oraz liczne cytaty z Biblii. Można odczuć, że autorka (tak samo zresztą jak główna bohaterka) była córką pastora :).

Jednak książkę czytałam bardzo szybko i z wielkim zainteresowaniem. Praca Agnes oraz jej relacje z podopiecznymi i ich rodzicami są opisane ciekawie i nie brakowało mi współczucia dla biednej Agnes. Muszę przyznać, że to chyba pierwsza książka, która pokazała gorzką stronę pracy guwernantki w XIX wieku.

Zdecydowanie polecam wielbicielom twórczości sióstr Brontë oraz osobom lubiącym klimat XIX-wiecznej Anglii. Ja utwierdziłam się w przekonaniu, że Anne jest moją ulubioną z sióstr Brontë, chociaż powinnam dać większą szansę Charlotte, której czytałam na razie tylko "Dziwne losy Jane Eyre".


[Recenzję wcześniej opublikowałam na swoim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1072
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: