Dodany: 07.09.2007 10:37|Autor:

z okładki


Najsłynniejsza z powiastek Woltera, "Kandyd", będąca krytyką optymistycznej filozofii G.W. Leibniza, ukazuje powszechność zła w świecie oraz rządzący ludzkim losem przypadek:

"Pangloss wykładał tajniki metafizyko-teologo-kosmolo-nigologii. Dowodził wprost cudownie, że nie ma skutku bez przyczyny i że na tym najlepszym z możliwych światów zamek Jego Wysokości barona jest najpiękniejszym z zamków, pani baronowa zaś najlepszą z możliwych kasztelanek.

- Dowiedzione jest - powiadał - że nie może być inaczej: ponieważ wszystko istnieje dla jakiegoś celu. Zważcie dobrze, iż nosy są stworzone do okularów, dlatego mamy okulary. Nogi są wyraźnie stworzone po to, aby były obute, dlatego mamy obuwie. (...) Z tego wynika, iż ci, którzy twierdzili, że wszystko jest dobre, powiedzieli głupstwo; trzeba było rzec, że wszystko jest najlepsze.

Kandyd słuchał uważnie i wierzył w prostocie ducha...".

[Zielona Sowa, 2004]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3223
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: