Dodany: 22.09.2007 18:17|Autor: librarian

cytat z książki


Drżą ręce Hilaremu. Czy na te krótkie słowa wystarczy mu głosu?... Boć jemu to zostały powierzone wtenczas, w zamku królewskim przed wyprawą.
"W imię Boga w Trójcy Świętej jedynego! Wszystkim ludziom żywym w hrabstwie Clermont, wolnym jako i niewolnym, oto, co oznajmujemy: ktokolwiek ma się tu za skrzywdzonego przez urzędników i pachołków naszych albo poprzedników naszych - w daninach, w sądach, czyjakolwiek tu utrata dotąd nierozeznana, niepomszczona"...
Lecz tu zabrakło Hilaremu głosu. Jakże to, jego nieudolne chrypienie ma w świat rozsyłać słowa króla Ludwikowe? Toż to powinno potoczyć się jak grzmot, aż do najlichszego szałasu w puszczy, do rybackiej łódki na strudze... Oddał pergamin rycerzowi. A ten czytał potężnie:
"...Wszelki taki ukrzywdzony stanąć ma nie mieszkając przed miłymi nam: bratem Hilarym z Braci Mniejszych, Ryszardem, rycerzem z Mouy i mistrzem Bartłomiejem z Paryża, którym poruczamy niniejszym spisać skargi i wymierzyć sprawiedliwość, jako też spłacić ze szkatuły naszej szkody i straty wyrządzone za sprawą bądź przez niedozór urzędników koronnych za naszego i przodków naszych panowania. Będzie też odtąd w tym królestwie obyczajem nieodmiennym, by zaufani słudzy nasi, objeżdżając grody i miasteczka, naprawiali wszelkie krzywdy, iżby była sprawiedliwość.
Dan w Paryżu, w dniu świętego Dionizego".
Rycerz zwija pergamin, ciężka pieczęć królewska zwisa na oczach wszystkich. Milczenie, że muchę byś posłyszał. Ludzie nie ze wszystkim pojęli. Nawet ci, co stali blisko. Nawet i w naukach ćwiczeni... Tego jeszcze nie było. Tego chyba jak świat światem nie bywało*.



---
* Hanna Malewska, "Kamienie wołać będą", wyd. Pax, Warszawa 1955, str. 100-101.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1430
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: