Dodany: 03.10.2007 14:26|Autor: jakozak

Książki i okolice> Wymiana i sprzedaż książek

Wiadomość od Anny46


Przepraszam, że zamieszczam tę wiadomość tutaj, ale wiem, że offtopic nie wszyscy czytają.
Przed chwilą rozmawiałam z Anną przez telefon. Jest u swojej Mamy. Jej nieobecność się przedłuża, bo malowanie przeobraziło się w remont kapitalny, a fachowcy niesolidni. Jak to w Polsce.
Anna kazała napisać, że cieknie jej stara pięćdziesięcioletnia rura i trzeba ją wymienić. Prosi o cierpliwość wszystkich tych, którym nagle znikła z oczu. Nie uciekła. Wróci. :-)))
Wyświetleń: 2680
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 10
Użytkownik: Akrim 03.10.2007 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam, że zamieszcz... | jakozak
Przed udaniem się Ani na front robót życzyłam jej bezstresowego doglądania:) Ale u nas to chyba nierealne :(
Chociaż... wymiana tak starej, cieknącej rury to jednak, mimo wszystko, nie błahostka ;-)))
Miejmy nadzieję, że Ania poradzi sobie migiem z fachowcami (a oni z rurą) i wróci do nas jak najszybciej :-)

Użytkownik: Vemona 03.10.2007 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam, że zamieszcz... | jakozak
Przy najbliższej okazji przekaż proszę Ani życzenia, jak najsprawniejszego poradzenia sobie z remontem. :-)) A rura? Co dla Niej taka rura? Drobiażdżek niewart wzmianki. :-)
Czekam z utęsknieniem, pozdrawiam, ściskam itepe. :-))
Użytkownik: jakozak 03.10.2007 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Przy najbliższej okazji p... | Vemona
Ona by sobie nawet i z rurą poradziła, ale musi być hydraulik, a ten hydraulik nie chce tej jej rury. Woli...hmmmmmm.... inne. Każe na siebie czekać. A ona nie kocha, a czeka. Bo musi...
Dziękuję, pozdrowię.
Użytkownik: Vemona 03.10.2007 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ona by sobie nawet i z ru... | jakozak
A to rura z tego hydraulika!!!
Użytkownik: jakozak 03.10.2007 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: A to rura z tego hydrauli... | Vemona
:-)))
Niezupełnie... On ma przy sobie. A przyjść musi, bo to rura sąsiada. Może on tego sąsiada nie lubi, a nie Anny? No bo kto przy zdrowych zmysłach nie lubi Anny?
Użytkownik: Vemona 03.10.2007 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: :-))) Niezupełnie... On ... | jakozak
Nie wyobrażam sobie nikogo takiego. Ale może on nie jest przy zdrowych? Może należy leczyć hydraulika? W każdym razie, wziąłby się człowiek w garść i do roboty, bo nam Annę blokuje gdzieś daleko, łobuz jeden. :-(
Użytkownik: jakozak 03.10.2007 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wyobrażam sobie nikog... | Vemona
Wystosowałybyśmy nawet list z pogróżkami do tego hydraulika, ale ja nie wiem, czy hydraulik czyta... Nie znam ani jednego hydraulika.
Użytkownik: Gusia_78 03.10.2007 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Wystosowałybyśmy nawet li... | jakozak
A tego z plakatu? :-)
Użytkownik: Vemona 03.10.2007 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A tego z plakatu? :-) | Gusia_78
:-))) No, ten z plakatu wygląda na takiego, który czytać umie. Ale taki by chyba nie był rura i naprawił rurę?
Użytkownik: Akrim 03.10.2007 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: :-))) Niezupełnie... On ... | jakozak
Otóż to, kto? :-)
Musi sąsiada nie lubić, bo Anny pewnie jeszcze nie zna i nie wie, biedaczysko, co traci ociągając się z przyjściem :))
Ale co to będzie, jak tak Anię polubi, że będzie z rurą hulał po mieszkaniu udając zapracowanego, byleby nie uciekła zbyt szybko w swoje własne domowe pielesze? ;)))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: