Dodany: 27.11.2012 19:14|Autor: AnnRK

Książka: Siostra
Lupton Rosamund

3 osoby polecają ten tekst.

Sakrament chwili obecnej


"Najdroższa Tess, zrobiłabym wszystko, żeby być z Tobą teraz, w tej chwili, móc trzymać Cię za rękę, spojrzeć na Twoją twarz, słuchać Twojego głosu. Jak list może zastąpić doznania dotykowe, wzrokowe i węchowe - zapewniane nam przez receptory czuciowe, nerwy wzrokowe i wibrujące bębenki w uszach?"[1] - tak brzmią pierwsze słowa Beatrice, która w powieści angielskiej pisarki Rosamund Lupton "Siostra" opowiada swoją dramatyczną historię.

Już ten wzruszający początek sugeruje, że wydarzyło się coś złego. Rozstanie, kłopoty, tęsknota, bezradność - tak wiele mieści się w dwóch krótkich zdaniach. Jeszcze nie wiemy, o co chodzi, jeszcze nie zdajemy sobie sprawy z powagi sytuacji, jednak niepokój rośnie. Beatrice zaczyna swoją opowieść niejako od środka. Czytamy między wierszami i powoli dociera do nas prawda. Tess, ukochana siostra naszej bohaterki, nie żyje. Znaleziono ją martwą w Hyde Parku, w starej, nieczynnej męskiej toalecie. Z pociętymi nadgarstkami.

Wszystko wskazuje na samobójstwo, a jednak coś nie daje Beatrice spokoju. Tak bardzo były sobie bliskie z siostrą, tak dobrze się znały, dzieliły się wszystkimi smutkami i radościami. Każdym drobiazgiem. Tess była radosna, kochała życie. To nie mogło być samobójstwo, dochodzi do wniosku kobieta i zaczyna węszyć wokół sprawy. Nikt jej oczywiście nie wierzy, nikt nie słucha argumentów. Jak nietrudno zgadnąć, Beatrice się nie poddaje. Stopniowo zbliża się do odkrycia szokującej prawdy, nie zauważając przy tym, że sama naraża się na niebezpieczeństwo.

Choć "Siostra" leży na półce z thrillerami, zaklasyfikowałabym ją nieco inaczej. Nie ma tu typowej dla thrillera akcji czy mrocznej grozy, wątek kryminalny jest raczej tłem. Na pierwszym planie rozgrywa się dramat kobiety, która straciła kogoś bliskiego, kobiety przepełnionej bólem i poczuciem winy.

Powieść Rosamund Lupton ma formę listu, w którym Beatrice dzieli się ze swą nieżyjącą siostrą wszystkimi przemyśleniami, uczuciami. Relacjonuje w nim całą historię od momentu, gdy dowiedziała się o zaginięciu Tess. Narracja jest więc pierwszoosobowa. Beatrice opowiada, my słuchamy. I im bliżej końca tej opowieści, tym bardziej chcielibyśmy zrozpaczoną kobietę wziąć za rękę, objąć, przytulić. Tak bezpośrednio przekazywane emocje sprawiają, że czujemy się mocniej związani z bohaterką. Czytając jej intymne zapiski, stopniowo zżywamy się z nią, coraz uważniej śledzimy jej losy. Bee, jak nazywała ją Tess, dążąc do rozwiązania zagadki śmierci siostry, przy okazji ma szansę na przeanalizowanie własnego życia. "Twoja śmierć nauczyła mnie, że teraźniejszość jest zbyt cenna, by ją marnować. Wreszcie zrozumiałam, na czym polegał sakrament chwili obecnej. To wszystko, co mamy"[2].

"Siostra" to bardzo dobra powieść psychologiczna. Portrety bohaterów są wiarygodne, łączące ich relacje - dopracowane. Emocje rosną w miarę lektury, do ostatnich stron nie można mieć pewności, jak ta historia się skończy. Finał jest zaskakujący. Sam motyw samobójstwa, w które wierzą wszyscy z wyjątkiem tej jednej, upartej osoby, próbującej za wszelką cenę dociec prawdy i przez to narażającej się na niebezpieczeństwo, jest już oklepany i był przedstawiany w wielu różnych wariantach. Jednak, jak wspomniałam, wątek kryminalny nie jest w tym przypadku najważniejszy. Staje się raczej pretekstem do analizy głębokich międzyludzkich relacji, do wyciągnięcia na wierzch wszystkich emocji towarzyszących utracie bliskiej osoby. I tego bolesnego poczucia niewykorzystanych szans.

Sięgając po tę powieść, warto zwrócić uwagę na przepiękne okładki jej polskich wydań. Zwłaszcza wydanie Świata Książki ogromnie mi się podoba. Piękna, czarno-biała fotografia z czerwonym akcentem przykuwa wzrok. Okładkę w tym samym klimacie ma też kolejna powieść Lupton, "Potem".

Jeśli tak wygląda debiut Rosamund Lupton, to ogromnie jestem ciekawa, co zaprezentuje pisarka w swoich kolejnych książkach.



---
[1] Rosamund Lupton, "Siostra", przeł. Agnieszka Wyszogrodzka-Gaik, wyd. Weltbild Media, 2011, s. 7.
[2] Tamże, s. 295.


[Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3615
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: norge 28.11.2012 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: "Najdroższa Tess, zrobiła... | AnnRK
Podpisuję się pod wszystkim, co napisałaś w swojej świetnej recenzji. Książka naprawdę warta przeczytania! Właśnie takie thrillery, nie-thrillery ostatnio lubię najbardziej. I też nie wiem, jak je nazwać, kiedy wątek kryminalny jest tylko jakby pretekstem do opowiedzenia jakiejś historii.
Użytkownik: AnnRK 28.11.2012 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Podpisuję się pod wszystk... | norge
Dziękuję. :)
O, a mogłabyś mi polecić coś w podobnym stylu?
Użytkownik: norge 28.11.2012 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję. :) O, a mogłab... | AnnRK
Tak na szybko, to zachęcam do sięgnięcia po tych autorów:
French Tana
Hill Susan
Kennedy Douglas

Możesz też zerknąć do tego zestawienia z moich ocen i wybrać te kryminały/thrillery, które dostały 6 i 5:
www.biblionetka.pl/...
Użytkownik: AnnRK 28.11.2012 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak na szybko, to zachęca... | norge
Dzięki! W weekend pobuszuję w Twoich ocenach, a po weekendzie zobaczę co uda mi się upolować w bibliotece. :)
Użytkownik: norge 28.11.2012 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki! W weekend pobuszu... | AnnRK
Jeszcze sobie przypomniałam jedną powieść "z pogranicza", a mianowicie Wyjątek (Jungersen Christian). Zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie i oceniłam na 6.
Użytkownik: AnnRK 28.11.2012 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze sobie przypomniał... | norge
Jednym okiem (tylko jednym ze strachu przed spojlerem) zerknęłam na opis książki. To może być strzał w dziesiątkę. Dzięki!
Użytkownik: misiabela 28.11.2012 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak na szybko, to zachęca... | norge
Coś z tym linkiem jest chyba nie tak, bo wchodzę w swoje własne oceny :-(
Użytkownik: Agis 12.02.2013 18:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak na szybko, to zachęca... | norge
Dzięki za polecanki, przez Charlotte Link również wciągnęłam się w tego typu książki, siadłam do laptopa żeby czegoś poszukać i trafiłam na Wasz wątek.
Użytkownik: norge 12.02.2013 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki za polecanki, prze... | Agis
To jeszcze dodam, że ostatnio zachwyciłam się książkami Hakana Nessera. To właśnie takie kryminały-niekryminały.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: