Dodany: 14.10.2007 11:41|Autor: Astral

Perfidnie plecie się na świecie


Fučik, bohater narodowy Czechosłowacji, którego wielbiono i czczono, którego stawiano za wzór i budowano mu pomniki, okazał się zdrajcą narodowym, kolaborantem. Zapewne prawda ta była starannie ukrywana przez komunistyczne władze. Ciekawe, że właściwie każdy kraj socjalistyczny miał taką postać.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5368
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: Tajson 12.01.2011 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Fučik, bohater narodowy C... | Astral
Fučik został skatowany i stracony przez nazistów.
Autor powyższej recenzji (nawiasem mówiąc to ma być recenzja?) nazywa go "zdrajcą narodowym" i "kolaborantem". Dopóki nie przedstawi dowodów na postawione zarzuty należy takie oskarżenia traktować jako oszczerstwo.
Użytkownik: Tajson 14.01.2011 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Fučik został skatowany i ... | Tajson
Czekam na te dowody kolaboracji Fuczika.
Autor oskarżeń logował się każdego dnia od kiedy postawiłem pytanie o dowody i zakładam, że je czytał.
Użytkownik: Tajson 31.01.2011 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Czekam na te dowody kolab... | Tajson
Gdzie dowody?
Użytkownik: Tajson 14.03.2011 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie dowody? | Tajson
I tak oto okazuje się, że łatwo rzucać oskarżenia, a trudniej je poprzeć dowodami.
Użytkownik: Tajson 18.05.2011 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: I tak oto okazuje się, że... | Tajson
ciach

Dyskutujemy o książkach, a nie o użytkownikach!
Użytkownik: Astral 27.10.2011 01:29 napisał(a):
Odpowiedź na: ciach Dyskutujemy o... | Tajson
No i co Ty na to? Pogrzebałem trochę i -
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=31460​
Użytkownik: Astral 27.10.2011 00:49 napisał(a):
Odpowiedź na: I tak oto okazuje się, że... | Tajson
Spokojnie, przeczytałem o tym w jakiejś gazecie w l. 90 (to nie była prawicowa gazeta! - takich nie czytam). Może to była fałszywka i oszczerstwo - nie wiem. Chyba była na ten temat wydana po czesku książka... Może napisał to ktoś z pozycji prawicowych - podobnie jak u nas Jana Nowaka-Jeziorańskiego oskarżają uporczywie o zdradę jacyś durnie ze skrajnej prawicy. Więc zapewne nie mam racji. I wcale się nie upieram. Jeśli "siedzisz" w Fuciku - pewnie wiesz lepiej.
Twoich pytań nie zauważyłem - ja jestem permanentnie zalogowany i wchodzę codziennie, żeby wprowadzać książki, a potem się nie wylogowuję. Do odpowiedzi na komentarze zaglądam niestety rzadko - fakt.
Użytkownik: Tajson 28.10.2011 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Spokojnie, przeczytałem o... | Astral
Zapoznałem się z podanym linkiem i tam nie ma żadnych dowodów.

"Czyli dowodów niema tylko zwyczajne chamskie opluwanie człowieka."

"Zwyczajne pomówienia nie mające oparcia w dowodach.Niesmaczne i prostackie naigrywanie się z ludzkiej godności."

"Dowodów ani poszlak nie ma są tylko pomówienia."

Zgadzam się z tymi uczestnikami dyskusji.
Jeden z uczestników opiera zarzut na tym, że Fucikowi udało się swoje zapiski przemycić poza więzienie, ale czy to jedyny wypadek na świecie, żeby z więzienia przemycać teksty?
Słaby argument. Zarzut ciężki, a na jego poparcie nawet nie pół argumentu.


Użytkownik: Astral 30.10.2011 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapoznałem się z podanym ... | Tajson
Tam argumentów jest więcej - akurat wybrałeś jeden z tych nic niewartych.
A jakie są TWOJE dowody? Oficjalny życiorys? Komunistyczna propaganda? Komuniści podważali tę prawdę już od praskiej wiosny. Potem wyszła książka. Tam są dowody. Archiwa niemieckie? Łysiak? Może warto się nad tym zastanowić. Jedyne pewne dowody uzyskałbym sam badając tę sprawę, jeżdżąc po Niemczech i Czechach, i grzebiąc się w archiwach. Ale Ty i tak byś mi nie uwierzył. Idąc tym tropem, należałoby nadal twierdzić, że za zbrodnię katyńską odpowiadają Niemcy.
Szargać świętości jest trudno. W ludziach jest zakodowany odruch: "Nie ruszaj! to świętość!" Jeszcze kilka lat temu gdybyś powiedział czy napisał, że Janusz Korczak był pedofilem, wywoływałoby to sprzeciw i oburzenie. Takie rzeczy trzeba badać, a ja badaczem nie jestem. A jeśli dowody zadają kłam czyjemuś przekonaniu, może ich nie przyjąć do wiadomości. Pawlik Morozow ma do dziś wiernych wyznawców.
Użytkownik: Astral 10.11.2011 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapoznałem się z podanym ... | Tajson
We wczorajszej "Gazecie Wyborczej" artykuł "Opozycyjny bohater był cennym agentem Stasi" - na podstawie doniesienia "Die Welt". Filmowiec Joachim Tschirner, do tej pory traktowany jako twarz aksamitnej rewolucji... Dla ubeków i komunistów też bohater (zmian) czy zdrajca? Myślę, że to pierwsze, bo właśnie tak ubecy zmieniali twarz (i łapali się za nowe interesy, nierzadko jako przedstawiciele skrajnej prawicy). Komuch-donosiciel-ubek zawsze górą?
Użytkownik: Astral 10.11.2011 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapoznałem się z podanym ... | Tajson
Dlatego podtrzymuję, co napisałem o Fucziku - dowody są w archiwach Stasi - a więc formacji zdecydowanie komunistycznej, jakby nie było...
Użytkownik: Tajson 19.11.2011 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlatego podtrzymuję, co n... | Astral
"A jakie są TWOJE dowody? Oficjalny życiorys?"

Domniemanie niewinności, jak rozumiem, nie dotyczy komunistów? Fuczik jest agentem dopóki nie zostanie udowodniona jego niewinność. Ciekawie stawiasz sprawę.

Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: