Dodany: 16.10.2007 20:22|Autor: AniaW89

Czytatnik: Ja tu tylko piszę

"No tu !!"


Bardzo mile spędzony dzień :) Na polskim (razem z 3 innymi osobami z klasy) wcieliłam się w rolę pisarza Josepha Conrada i odpowiadałam na pytania pozostałych (pytania dotyczyły książki "Jądro ciemności"). Poszło nam bardzo dobrze, dostaliśmy ładne oceny i ogólnie była to dosyć interesująca lekcja, na pewno nie taka jak zawsze. Ciekawa odmiana i myślę, że wszyscy dużo się nauczymy dzięki takiemu niezwykłemu sposobowi prowadzenia zajęć :)

Po szkole przyszła do mnie Jean :) Pomogła mi pospisywać część książek, które mam w domu, do bazy programu Domowa Biblioteczka. Przy tej czynności nieocenioną pomocą była Biblionetka, dzięki której cała praca poszła o wiele szybciej, a także miałyśmy możliwość sprawdzenia gatunków nieznanych nam książek.
Potem pooceniałyśmy trochę książek (bo zaniedbałam się w tym, przepraszam ;)), posłuchałyśmy muzyki i porozmawiałyśmy o wielu różnych sprawach. Jutro jedziemy na wycieczkę klasową "Szlakiem Wyspiańskiego" do Krakowa. Mam nadzieję, że będzie ciekawie i miło spędzimy czas.
Przy okazji mam nadzieję, że niedługo będzie jakieś Biblionetkowe spotkanie, na które uda mi się pojechać. W ten weekend w Gliwicach nie mogłam być, jednak gdybym wiedziała, że tam gdzie idę będzie tak nieciekawie, na pewno wybrałabym Biblionetkę. Następnym razem, gdy tylko okoliczności pozwolą, na pewno się pojawię! :)

A czemu taki tytuł czytatki... ? To wiemy tylko ja i Jean :) i na pewno długo jeszcze będziemy to wspominać :)

Pozdrawiam wszystkich Biblionetkowiczów i Jeanowego Promyka! :)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3217
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: jakozak 17.10.2007 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo mile spędzony dzie... | AniaW89
:-). Gdy byłam w Twoim wieku musiałam przygotować na lekcje polskiego referat o Conradzie. Mówiłam z pół godziny, a klasa słuchała. Nawet nie ziewali. Też było miło. Potem miałam dobrą ocenę z polskiego zagwarantowaną na długo. :-)))
Co do spotkania - na pewno jakieś będzie. Gorzej z pieskami...
Użytkownik: Evvelina 18.10.2007 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: :-). Gdy byłam w Twoim wi... | jakozak
A ja przygotowywałam porównanie "Jądra ciemności" Conrada z "Czasem Apokalipsy" Coppoli, poparte fragmentami filmu itd. 45 minut gadania non stop + przerwa, bo klasa była na tyle zainteresowana, że nie kazali mi przerywać równo z dzwonkiem ;)
Inna sprawa, że ja dobrej oceny nie miałam zagwarantowanej. Z moją kochaną licealną panią polonistką miałam na pieńku od pierwszej klasy (nazwijmy to różnicą zdań na tematy literackie) i nigdy nie dostałam naprawdę dobrej oceny ;)
Użytkownik: jakozak 18.10.2007 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja przygotowywałam poró... | Evvelina
Ja dostawałam nieodmiennie dwóje (jedynek wtedy nie było) za nie czytanie lektur. Poza tym z całej reszty miałam piątki. Do referatów zgłaszałam się już potem dobrowolnie.Tak, że czwórka była zagwarantowana. No i łatka "zdolny leń" przyszyta. Nie ma się czym chwalić. To jednak było tak dawno temu. Lata 1969-1973.
Użytkownik: sapere 19.10.2007 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja przygotowywałam poró... | Evvelina
Czy słusznie się domyślam, że polonistka nie podzielała Twojej namiętności do literatury fantastycznej?
Użytkownik: Evvelina 19.10.2007 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy słusznie się domyślam... | sapere
A skąd! Nie skłamię zbytnio, jeśli powiem, że polonistka w ogóle nie podzielała mojej namiętności do literatury - jakiejkolwiek. Nie dość, że skutecznie potrafiła zniechęcić do omawianych lektur (wiem, wielu nauczycieli tak ma, ale ona wybitnie), to znacznej części tych nadprogramowych nie przeczytała. A jak ktoś każe mi zinterpretować fragment "Mistrza i Małgorzaty" względem "Listów starego diabła do młodego" Lewisa, albo mojej ukochanej "Dżumy" względem "Dziennika roku zarazy", a potem ma czelność to oceniać NIGDY NIE CZYTAJAC ani "Listów...", ani "Dziennika...", to jest mi przykro ;) Za to darzyła wielką estymą książki np. Coelho, do którego mam (moim zdaniem całkiem uzasadniony) krytyczny stosunek... Stąd drobne (i mniej drobne) nieporozumienia, przez które się zbytnią sympatią nie darzyłyśmy, że tak powiem :)

Hmm, ależ ja wcale nie darzę fantastyki jakąś szczególną namiętnością! :) Tylko kilku autorów mi średnią zawyża ;) (powyżej 3 oceniłam 68 książek fantasy, z tego ponad 20 Pratchetta ;)).
Użytkownik: Jean89 17.10.2007 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo mile spędzony dzie... | AniaW89
Będziesz mi chyba wypominać te moje "No tu!" do końca życia! :D
Użytkownik: AniaW89 18.10.2007 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Będziesz mi chyba wypomin... | Jean89
nie, przynajmniej do końca trzeciej klasy :D
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: