Dodany: 01.11.2007 22:13|Autor:

Książka: Ognie Polne
Ōoka Shōhei
Notę wprowadził(a): KiLLi4N

z okładki


"Ognie polne" (w oryginale "Nobi") są głośnym dziełem współczesnego pisarza jspońskiego. Jeden z rodzimych krytyków powiedział o tej książce, że w nowoczesnej literaturze japońskiej jest to po raz pierwszy coś zasługującego na nazwę powieści - w odróżnieniu od wielu utworów, które za granicą "zyskałyby raczej sławę dobrych esejów". Książka została wydana w r. 1951, a wkrótce ukazały się przekłady we Francji i w Stanach Zjednoczonych.

Podobnie jak w napisanych zaraz po wojnie "Pamiętnikach jeńca" ("Furyo-ki"), autor bierze za tło akcji Wyspy Filipińskie, które są mu znane z osobistych przeżyć wojennych. Znajdujemy tu wycinek z końcowego okresu walk japońsko-amerykańskich na wyspie Leyte. Jednakże świat, opisywany z ogromną drobiazgowością spostrzeżeń zarówno zewnętrznych, jak duchowych, na pewno nie jest zwykłym odbiciem rzeczywistości, lecz światem szczególnym, widzianym oczyma głównej postaci "Ogni polnych". Opowiadanie toczy się wszakże tak "prawdziwie", iż czytelnik chcąc nie chcąc odsuwa swe własne pojęcia życiowe, podporządkowując je pojęciom i uczuciom bohatera powieści.

Są to dzieje japońskiego żołnierza nazwiskiem Tamura, który najpierw z powodu choroby płuc zostaje oddzielony od swej jednostki liniowej; kiedy zaś wojska japońskie na wyspie Leyte ulegają prawie doszczętnemu rozbiciu, nie pozostaje mu nic innego, jak na własną rękę szukać ocalenia. I tu następuje niesamowita odyseja przygód samotnego rozbitka; losy jego wahają się między groźbą śmierci głodowej a niebezpieczeństwem ze strony partyzantów filipińskich, jako też współrodaków, którzy stoczyli się do poziomu ludożerców. Wszystko to oglądamy przez pryzmat umysłu wykształconego, ale stopniowo ogarnianego szaleństwem.

Z początku wszakże nie ma u naszego bohatera nic anormalnego. Autor przykrajał szeregowca Tamurę na miarę przeciętnego mężczyzny w średnim wieku, inteligenta o dużej wiedzy i skłonnościach do analizy zjawisk i uczuć, ku czemu dobrą sposobność stanowi narzucone mu osamotnienie. To zagadnienie samotności czyni zresztą z niniejszej książki powieść wybitnie nowoczesną, gdyż duchowe osamotnienie, choć znane i dawniejszym pokoleniom, zdaje się być stanem, na który w szczególnie wysokim stopniu zdany jest człowiek współczesny.

Samotności tej bohater nie wytrzymuje, wychodzi z niej zdruzgotany fizycznie i moralnie. Znamienne jest wszakże, że mimo swego filozoficznego nastawienia nie wpada on w beznadziejność i abnegację modnego egzystencjonalizmu, lecz nawraca do chrześcijańskich pojęć ze swoich lat dziecinnych. Chociaż nie bez oporu i nie bez wpływów buddyjskich i bergsonowskich, zastępuje pojęcie ślepego Losu pojęciem Opatrzności.

Równolegle jednak do tego głębszego, symbolicznego wyrażenia doli człowieczej naszych czasów, powieść niniejsza w swym bezpośrednim sensie przeciwstawia się wyraźnie militaryzmowi i wojnie. Pisarz wyłamuje się zdecydowanie z tradycyjnego w Japonii uwielbiania wojownika i czynu orężnego, malując okropności pobojowisk oraz idące w ślad wojny upodlenie istoty ludzkiej, w barwach godnych Goi lub Grottgera.

[Instytut Wydawniczy "Pax", 1959]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 847
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: