Dodany: 30.01.2013 19:34|Autor: Literadar

Książka: Ocalone z Titanica
Alcott Kate

5 osób poleca ten tekst.

Ocalone z Titanica


Okładka

Rec. Michał Paweł Urbaniak
Ocena: 5/6

W tym roku minęło równo sto lat od zatonięcia Titanica – a jednak historia tragicznego luksusowego statku pasażerskiego nie przestaje fascynować kolejnych pokoleń twórców. Powstają na ten temat wciąż nowe filmy i książki – czy jednak da się stworzyć jeszcze coś świeżego, odkrywczego? A może kolejne powieści będą tylko czymś wtórnym? Bo przecież wydaje się, że są granice igrania z materią faktu?

W naszych księgarniach niedawno pojawiła się debiutancka książka amerykańskiej dziennikarki Kate Alcott Ocalone z Titanica (brawa dla tłumacza i/lub wydawnictwa za nadanie tego tytułu, bardziej przyciągającego uwagę niż oryginalna Krawcowa - The Dressmaker). Ta powieść to najlepszy dowód na to, że w dobrze znanych historiach można nadal odkryć aspekty niezbadane dotąd przez literaturę.

Główną bohaterką Ocalonych z Titanica jest Tess Collins – młoda, piękna i biedna służąca, uwielbiająca szyć. W wyniku nieoczekiwanego zbiegu okoliczności zostaje pokojówką lady Lucy „Lucile” Duff-Gordon, znanej, wybitnej projektantki mody. Świeżo zatrudniona Tess udaje się wraz z Duff-Gordonami w rejs luksusowym Titanicem i szybko zachłystuje się panującym wkoło bogactwem, a także prezentuje Madame (jak nazywa pracodawczynię) swój niewątpliwy talent krawiecki. Poznaje też dwóch mężczyzn – enigmatycznego milionera Jacka Bremertona i sympatycznego marynarza Jima Bonneya. Jednak zanim między nią, a którymś z konkurentów rozwinie się przewidywany romans, Titanic zderza się z górą lodową i zaczyna tonąć. Następuje dramatyczna walka o przeżycie.

Dość powierzchowne, zamknięte na około pięćdziesięciu stronach przedstawienie rejsu i jego tragicznego końca może rozczarować czytelników ciekawych przebiegu katastrofy. Choć jednocześnie trzeba przyznać, że Alcott zna temat, o którym pisze. Nie szczędzi szczegółów w samym opisie statku, pojawiają się także autentyczne postaci związane z dziewiczą podróżą liniowca: wzbudzająca dezaprobatę wśród spętanych konwenansami arystokratów Margaret Brown, która do historii przeszła jako „Niezatapialna”, najbogatszy na pokładzie John Jacob Astor IV z młodziutką ciężarną żoną Madeleine, Joseph Bruce Ismay, na zawsze okryty niesławą po zajęciu miejsca w szalupie czy wreszcie wspomniani nieco później Straussowie, małżonkowie, którzy nie chcieli się rozdzielać i zginęli w katastrofie. Jednak najwięcej uwagi Alcott poświęca Lucile Duff-Gordon i kontrowersjom wokół jej ocalenia. W szalupie razem z Duff-Gordonami było wyłącznie dziesięć osób, w większości członków załogi. Łódź – choć prawie pusta – w związku z wyraźnym protestem projektantki nie wróciła na miejsce katastrofy po tych, którzy mogli ocaleć. W grę wchodziła również łapówka.

Bo właściwie nie tyle sama katastrofa, co życie po niej jest przedmiotem zainteresowania Alcott – i to stanowi ogromny plus tej książki. Akcja trwa zaledwie kilkanaście dni, a ci, którzy przeżyli muszą przeanalizować swoje wybory i odpowiedzieć sobie na pytanie o zasadność swego ocalenia. Czy nie odbyło się ono kosztem innych? A czy chcąc ratować siebie, pasażerowie nie stracili swego człowieczeństwa (dość wspomnieć, że tylko jedna szalupa przypłynęła po tych, którzy przeżyli zatonięcie Titanica i nie zdążyli umrzeć z zimna)? Członkowie załogi i wybrani pasażerowie składają zeznania przed specjalnie powołaną po katastrofie komisją senacką – a cała powieść wzbogaca się o trzymający w napięciu i oparty na faktach wątek sensacyjny. Jednak dla Alcott przede wszystkim liczy się przedstawienie dylematów ludzkich – i trzeba przyznać, że robi to z dużą empatią. Nie można dać się zwieść sztucznemu podziałowi na dobrych i złych – mamy tu do czynienia z bohaterami, którzy po prostu walczyli o życie.

Jednak Ocalone z Titanica to powieść cenna także ze względu na wyraziste ukazanie kilku silnych kobiet, które u progu XX stulecia potrafiły walczyć o swoje (nie bez przyczyny ważnym elementem powieści są manifestacje sufrażystek). A więc obok Tess wytrwale dążącej do wyznaczonego celu jest i Pinky Wade, wybitna reporterka sfrustrowana dyskryminacją przedstawicielek własnej płci w dziennikarstwie, a także Lucile Duff-Gordon, która dzięki zręcznym machinacjom i odwadze wyrobiła sobie pozycję w towarzystwie, podobnie jak jej siostra, skandalizująca pisarka Elinor Glyn. Te fascynujące kobiety potrafią trzeźwo myśleć, nie boją się wyzwań i zwykle dostają to, czego chcą.

Kate Alcott w być może nierzucającej na kolana, ale za to bardzo sprawnie napisanej debiutanckiej powieści spojrzała na historię luksusowego statku od innej strony, nie skupiając się na katastrofie, a ukazując moralne dylematy tych, którym udało się przeżyć. Tym samym zaprezentowała coś nowego, świeżego i wartego uwagi - Ocalone z Titanica to ciekawa i napisana z prawdziwą pasją wielopłaszczyznowa książka, po którą warto sięgnąć.


Michał Paweł Urbaniak jest krytykiem literackim, prozaikiem i współautorem tomu opowiadań „Zemsta jest kobietą”.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2231
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: