Dodany: 18.11.2007 13:12|Autor: ania0302
Dzwonnik z Notre Dame?
Powieść Wiktora Hugo "Katedra Marii Panny w Paryżu" przeczytałam mając szesnaście lat. Oczywiście wcześniej znałam losy dzwonnika z Notre Dame, a przynajmniej tak mi się wydawało.
Akcja książki rozpoczyna się 6 stycznia 1482 roku. Tego dnia obchodzono uroczystość Trzech Króli oraz Święto Błaznów. Narrator jednak skupia uwagę na przedstawieniu Piotra Gingoire'a. Bohater jest bardzo przejęty swym wystąpieniem, chce, by spodobało się ono paryżanom. Niestety, przedstawienie kończy się klapą, a Piotr ponosi porażkę. Kim jest ten artysta i jakie ma znaczenie dla dalszego przebiegu akcji książki? Znając tradycyjną opowieść o dzwonniku z Notre Dame, nie pamiętałam, by ktoś taki istniał. To jednak dzięki tej postaci możemy poznać społeczność paryską - od grona artystów, poprzez mieszczaństwo, kończąc na żebrakach. To dzięki opisom jego nocnych wędrówek czytelnik ma wrażenie, że chodzi razem z nim po Paryżu, że widzi i czuje to samo, co Piotr. Dostrzega, jak miasto przeobraża się, jak ma wiele uliczek, jak bardzo jest niebezpiecznie. Dzięki niemu dowiadujemy się o hierarchii pośród biedaków i żebraków, o ich odczuciach i zwyczajach.
6 stycznia obchodzono także święto błaznów. Paryżanie wybierali na króla tego, który zrobi najstraszliwszą minę. Wybuchały salwy śmiechu, towarzyszyły im brawa. Była to niewątpliwie rozrywka dla mieszkańców. Wygrał oczywiście dzwonnik z Notre Dame, czyli Quasimodo. Czytelnik ma okazję poznać jego losy, a także jego osobowość i charakter.
W powieści występuje kilka głównych postaci - niewątpliwie są nimi wspomniani już przeze mnie Piort Gingoire, Quasimodo, ale także piękna dziewczyna, Cyganka, Esmeralda oraz Klaudiusz Frollo, zakonnik opiekujący się Quasimodem. Każda z postaci przedstawiona jest bardzo dokładnie, przez co staje się bliższa czytelnikowi. Każdy z bohaterów wnosi coś nowego do akcji powieści i wydaje się nieodzowny dla pełnego obrazu zawartego w powieści.
Książka dostarcza wielu wrażeń, jak wzruszenie, podziw, zdziwienie, złość. Porusza także zagadnienia estetyczne. Można również poznać dzięki niej życie kleru, od wieków budzące kontrowersje.
Wiktor Hugo przedstawia niebanalną historię kilku ludzi związanych ze sobą. Losy bohaterów zaskakują i wydają się nieprzewidywalne. Oprócz tego książka ma wartość historyczną, bowiem narrator opisuje dzieje powstawania Paryża, opowiada, z jakich części początkowo się składał. Poznajemy też społeczność późnośredniowieczną we Francji, jej obyczaje. Narrator nie ogranicza się do opisania tylko jednej warstwy społecznej, zresztą niejako zmusza go do tego wprowadzenie postaci z różnych warstw.
Powieść jest bardzo ciekawie napisana, narrator często zwraca się bezpośrednio do czytelnika, co świadczy o tym, że chce z nim utrzymać kontakt, pisze dla niego, ze świadomością, że opisana historia zostanie przeczytana. Książka dostarcza wielu emocji i przeżyć. Doświadcza się wszystkiego, czego doświadczają bohaterowie, czytelnik nie pozostaje bierny, ulega irytacji, złości, nie potrafi zrozumieć pewnych zachowań, jest oburzony, niepogodzony z niesprawiedliwością, ale i zauważa zarówno piękno Paryża, jak i jego brzydotę. Powieść gwarantuje całą gamę przeżyć i oderwanie się od rzeczywistości, a śledzenie z zainteresowaniem przeżyć bohaterów.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.