"Bezpośredni kontakt" to pierwsza książka, której akcja dzieje się podczas Wojny Klonów, jak i również pierwsza z serii "Komandosi Republiki". Usytuowanie nowej trylogii w czasach wielkiej wojny dało możliwość poruszenia ciekawych tematów w Expanded Universe. Samych ważniejszych bitew (których chronologia jest podana na pierwszych stronach książki) było kilkanaście, a także wiele mniejszych potyczek. Rozpoczynający ten temat film Atak Klonów", delikatnie mówiąc, nie spełnił oczekiwań, ale mimo wszystko dał dość solidną podstawę do opowiedzenia ciekawych historii.

Kiedy brałem się za lekturę tej książki, moje oczekiwania były rozbudzone zarówno pozytywnymi ocenami, jak i tematem. Prawda jest taka, że filmy przedstawiają nam klony jako typowe mięso armatnie. Co więcej, wiedząc, że są one genetyczną kopią Jango Fetta, najlepszego z najlepszych, zastanawiałem się, w jaki sposób mogły podbić galaktykę, jeśli w starej trylogii celność ich strzałów miała rozstrzał metra w każdą stronę. Na to pytanie niestety "Bezpośredni kontakt" nie odpowiada, chyba nawet sam Lucas by nie potrafił. W zasadzie dostajemy obraz klonów obrócony o 180 stopni. Niesamowicie sprawni żołnierze, znający się na każdej możliwej broni, odziani w praktycznie niezniszczalny pancerz. I to było dla mnie zaskakujące. Np. opis wizjera hełmu, który pokazuje ogromną liczbę informacji, czy kombinezon, który utrzymuje stałą temperaturę ciała daje obraz klona nie jako łamagi i jednostrzałowca, ale elitarnego żołnierza.

Dodatkowo, na co miałem największe nadzieję i się nie zawiodłem, autor bardzo skupia się na psychice żołnierzy. Decyzje podejmowane przez nich podczas wykonywania akcji, ich myśli, wahania i rozmowy przedstawiają nam ich nie jako mięso armatnie, lecz normalnych ludzi. Prawie normalnych, ich jedynym defektem jest to, że starzeją się dwa razy szybciej. Niesamowite są niektóre opisy wspomnień klonów ze szkoleń jeszcze w fabryce, a zwłaszcza ich czasu wolnego i prywatnych rozmów z dowódcami Jedi. W tych wspomnieniach na pierwszy plan wysuwa się mistrz Skirata, który może się wydawać bezdusznym nauczycielem, ale prywatnie traktuje klony jak ludzi, odnosząc się do nich z wyrazami wielkiego współczucia.

W pierwszym tomie serii "Komandosi Republiki" zostaje przedstawiona historia specjalnego oddziału komandosów, klonów, w którym każdy żołnierz był jedynym ocalałym członkiem swojej poprzedniej drużyny. To właśnie z nich powstaje elitarny oddział Omega, który zostaje wysłany ze specjalną misją. Ich zadaniem jest przeniknięcie do tajnego ośrodka naukowego, w którym trwają prace nad stworzeniem wirusa zabijającego klony. Zadanie: porwać głównego naukowca i zniszczyć próbki. Czy zostało wykonane? Na jakie problemy się natknęli, wykonując to zadanie? Weźcie książkę do ręki i przekonajcie się sami – naprawdę warto, gdyż jest to jedna z lepszych pozycji w świecie Star Wars.