Dodany: 18.09.2003 11:25|Autor: dorotaq

bez tytułu


Jest to krótka powieść (nowela?) Nabokova, napisana w 1928 roku. Wydanie, które wpadło w moje ręce było przekładem z angielskiej wersji, nieznacznie zmienionej przez autora w roku 1968.

Bohaterami jest troje ludzi: małżeństwo (bezdzietne, prawdopodobnie z pewnym stażem) oraz siostrzeniec męża, Franz. Rzecz dzieje się w Berlinie. Nie chciałabym zdradzać fabuły, powiem więc tylko, co spodobało mi się w tej książce. Otóż Nabokov przewrotnie w taki sposób przedstawia swoich bohaterów, że nie potrafię właściwie żadnego z nich polubić ;) ani jednocześnie całkowicie "znielubić". [A może ktoś czytał? Macie podobne odczucia?]

Początkowo Dreyer wydaje się być sympatycznym facetem, ale w toku poznawania go w dalszej części książki okazuje się być ignorantem o dość płytkiej osobowości. Jego żona, początkowo zimna kobieta, później pała zgubną namiętnością, która zatruwa jej myśli i pcha do niecnych postępków. Manipuluje Franzem, który okazuje się być bezwolną istotą. Jednocześnie każdy z bohaterów przejawia również całkiem ludzkie i dobre uczucia.

Jak na powieść pisaną prawie wiek temu, Nabokov całkiem odważnie poczyna sobie w kwestiach erotyki, choć jest bardzo subtelny i gra raczej na wyobraźni czytelnika.

Powieść czyta się szybko i przyjemnie. Polecam :).

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4671
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Fulmerford 27.08.2004 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to krótka powieść (n... | dorotaq
Ostatnio właśnie czytałem. 1) Nie powiedziałbym, że jest nieznacznie
zmieniona tylko, że jest zmieniona (zdaje się, że jej tłumacz pisał nawet,
że jest znacznie zmieniona :-O) 2) staż małżeństwa Drayerów - 8 lat.

Użytkownik: pilar_te 16.03.2005 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio właśnie czytałem... | Fulmerford
a czy ktoś zauważył co też kryje się w warstwie narracyjnej tej powieści, czy wszyscy li tylko na fabule się skupiają ?
pod względem nawiązań i podtekstów "Król, dama, walet" jest podobnie bogata jak "Lolita". Tylko trzeba to wychwycić. Nabokov się umie zabawiać z czytelnikiem. Geniusz!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: