Jakiś czas temu, podczas kolejnej mojej wizyty w bibliotece, postanowiłam poszukać dla siebie literatury typowo kobiecej. Wpadła mi w ręce książka Susanny Kubelki "Madame przyjdzie dziś później", wydana przez Wydawnictwo "Parnas" w 1994 r.

Tizia, młoda, czterdziestodwuletnia, jasnowłosa kobietka zakochuje się w przystojnym, najbardziej pożądanym przez kobiety mężczyźnie - Fauście Saint Apoll. Fausto jest zabójczo przystojnym, zadufanym i bogatym synem francuskich potentatów w branży kawowej. Tizia zakochuje się w nim natychmiast, gdyż jest on tak słodkim, fantastycznie przystojnym amantem, że ona zatraca się w nim bez reszty.

Prawdziwe problemy zaczynają się oczywiście po ślubie.

Przeświadczony, że obrączka na palcu daje mu wolną rękę, pozwalając na krótkie i słodkie przygody z kobietami, Fausto nie odmawia sobie przyjemności. Zresztą kobiety nigdy nie dawały mu spokoju i same wpadały w jego ramiona. Dowartościowany mężczyzna zaczyna prowadzić hulaszcze życie. A Tizia? Jak to Tizia - wierna żona, zapatrzona w swojego męża, niczego się nie domyśla.

Fausto zaczyna sobie coraz śmielej poczynać. To jest tak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc coraz częściej zostawia żonę na długie tygodnie samą, na dodatek pozbawia ją dostępu do konta i samochodu. Tizia otoczona jest zdradą, kłamstwem i pogardą.

Ile może znieść kobieta zdradzana przez męża? Okazuje się, że zakochana i wierna żona może znieść bardzo dużo. To jest typ kobiety delikatnej, spokojnej i uległej, a może naiwnej? Jednak w pewnym momencie sytuacja staje się nie do zniesienia i Tizia postanawia przebić się przez małżeńską dźunglę. Próbuje żyć jak jej mąż, ale przygody z innymi mężczyznami sprawiają jej jedynie zawód. Czy znajdzie prawdziwe szczęście?

Susanna Kubelka opisuje najbardziej intymne przygody z niezwykłą otwartością. Jej powieść jest dobrym kawałkiem kobiecej literatury.

Książka jest lekka, łatwa i przyjemna. Raduje serce i pokazuje, że każda kobieta ma prawo do szczęścia.