Dodany: 15.05.2013 09:48|Autor: Tsuisou

Prawie jak u Huxleya


Treść „Całej prawdy o planecie Ksi” przypomina najlepsze filmy science fiction. Najbardziej skojarzyła mi się z „Ukrytym wymiarem”, gdzie grupa śmiałków zostaje wysłana z misją ratowania promu kosmicznego, z którym stracono kontakt. Statek ten miał nietypowe zadanie. W książce Janusza Zajdla jest nim zasiedlenie nowej planety o wyglądzie podobnym do Ziemi i o warunkach nawet lepszych niż na naszym globie. Planeta ta znajduje się w dużej odległości i wymaga około sześćdziesięciu lat lotu. Tylko dzięki zastosowaniu nowych technologii staje się to możliwe. Szansę taką daje hibernacja. Astronauci korzystają z niej, dzięki czemu są w stanie przekroczyć normalną długość ludzkiego życia. Daje to czytelnikowi możliwość spojrzenia na świat z perspektywy człowieka, który zostaje „przeniesiony” do przyszłości.

Powieść składa się z dwóch części, których akcję dzieli mniej więcej pięćdziesiąt lat. Pierwsza zawiera opis wydarzeń związanych ze statkiem ratunkowym, druga to relacja/pamiętnik człowieka, który przybył wraz z kolonistami na nową planetę, gdzie dochodzi do niekontrolowanych zdarzeń. Część załogi buntuje się. Garstka terrorystów zbrojnie zdobywa władzę na statku z zamiarem stworzenia "nowego wspaniałego świata”. Jest w tym analogia do pewnych stosunków społecznych mających swoje miejsce w historii. Nie będę tu zdradzał, do jakich - zresztą dość łatwo się tego domyślić, w szczególnie jeśli jest się fanem Janusza Zajdla.

Kolonista relacjonuje rozwój nowego społeczeństwa ze swojego punktu widzenia, opisuje chronologię wydarzeń i osobiste odczucia. W ten sposób autor przekazał własne przemyślenia dotyczące rozwijającego się świata. Ukazał stosunek władzy do społeczeństwa, organizację życia, wprowadzane porządki, uległość mas, brutalność i spryt jednostek.

Dopełnieniem relacji są spostrzeżenia członków załogi statku ratunkowego. Ukazane zostają rezultaty stworzenia nowego społeczeństwa, przejawiające się w zachowaniach ludzi czy warunkach ich bytowania. „Nowy świat” wykreował własną wersję przeszłości, która wniknęła w umysły wszystkich członków społeczności, nie pozwalając im na wątpliwości. Ma to doprowadzić czytelnika do pewnych konkluzji...


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 794
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: