Dodany: 15.05.2013 11:36|Autor:

nota wydawcy


Pod koniec roku 1991 na ulicach Sztokholmu pojawił się zabójca – mężczyzna uzbrojony w karabin z laserowym celownikiem. Aż jedenaście razy próbował zabić przypadkowo napotkane osoby – wszystkie podejrzewał o to, że są imigrantami. W tym samym czasie Szwecja przechodziła przez najcięższy w ciągu ostatnich dekad kryzys ekonomiczny i społeczny. Centra przyjęć uchodźców rozsiane po całym kraju zostały obrzucone bombami zapalającymi i koktajlami Mołotowa. W szwedzkim parlamencie Nowa Demokracja podgrzewała nastrój wrogości wobec imigrantów. Snajperskie ataki zapoczątkowały największą od czasów morderstwa premiera Olofa Palmego obławę na zabójcę. Po dziesięciu miesiącach mężczyzna, później znany jako mężczyzna z laserem, został namierzony przez policję i aresztowany w dramatycznych okolicznościach. Mimo że zaprzeczył wszystkim oskarżeniom, skazano go na dożywocie. Po około dziesięciu latach spędzonych w więzieniu zdecydował się przyznać do wszystkich ataków oraz do dwudziestu napadów na bank. Poza policją zgodził się rozmawiać o tym tylko z jedną osobą – dziennikarzem i autorem książki Gellertem Tamasem.

Wydany w 2002 roku "Mężczyzna z laserem" spotkał się z ogromnym zainteresowaniem i zdobył uznanie krytyków. Gellert Tamas otrzymał za swoją książkę prestiżową nagrodę Szwedzkiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Śledczych Guldspaden. Książka została także zaadaptowana na miniserial telewizyjny w reżyserii Mikaela Marcimaina, uhonorowany Nagrodą Szwedzkiej Telewizji Kryształ w kategorii "Widowisko dramatyczne roku".


"John Ausonius pracuje jako taksówkarz, zdobywa na giełdzie fortunę, którą za chwilę straci w kasynie, służy w armii, mając zdiagnozowaną chorobę psychiczną, napada na banki, strzela do imigrantów, porusza się rowerem. Nasiąka rasizmem propagowanym przez skrajnie prawicową partię założoną przez hrabiego i szefa wytwórni płytowej. Chociaż brzmi to jak tarantinowska wersja skandynawskiego kryminału, to podtytuł »Historia szwedzkiej nienawiści« jest prawdziwy. W tym szwedzkim domu nie ma odkurzacza Elektroluks ani mebli z Ikei. Jest za to karabin snajperski z laserowym celownikiem".

Paweł Sulik, TOK FM


"Książka Gellerta Tamasa to nadzwyczaj ekscytujące, a zarazem wiarygodne dziennikarstwo: w ubiegłym roku ukazały się pięćdziesiąt dwa szwedzkie kryminały, wśród nich wiele o podobnej tematyce, jednak żaden nie dorasta »Mężczyźnie z laserem« do pięt".

Per Olov Enquist, "Expressen"


"Ponadczasowy dokument, który każdy zaangażowany społecznie i politycznie obywatel powinien mieć na półce. Najlepsza książka, jaką przeczytałem od dłuższego czasu".

Magnus Utvik, Swedish Television, SVT Morgon

[Wydawnictwo Czarne, 2013]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 536
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: