Dodany: 20.05.2013 07:14|Autor: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki

Jak to na wojence...


Czasami dobrze jest sięgnąć po jedną z pierwszych powieści znanego pisarza. Znanego i lubianego nie tylko przez wiernych czytelników i recenzentów wielu forów. "Młody" Reverte bowiem pokazuje pazury już w latach osiemdziesiątych.

Fabuła jest niezwykle prosta. Oto wojska napoleońskie zmagają się z partyzantką i regularną armią hiszpańską podczas kampanii 1807 roku. A wśród nich jest oczko w głowie cesarza - lekka kawaleria. Sami doborowi oficerowie, młodzi, bitni i butni, pełni zasad i zarazem okrucieństwa. Nie mogą sobie poradzić z partyzantami. Ideały, honor, ojczyzna rozkwitają na ich ustach prawie na każdej stronie książki. A w ten buńczuczny wątek wpleciona jest nutka romantycznej miłości. Wszystko więc znane i narysowane dosyć grubą i jednoznaczną kreską. A potem przychodzi bitwa. Ostatni rozdział Autor zatytułował "Chwała". Tak, to bardzo interesująca idea, a akcja też nie pozwala na przerwanie w tym miejscu krótkiej powieści.

Znawcy twórczości pisarza bez trudu się domyślą, o co chodzi. Tych, którzy sięgają po nią po raz pierwszy, proponuję również lekturę "Doliny Komanczów".

"Huzar" nie jest może szczytem artyzmu, ale warto cofnąć się o te kilkadziesiąt lat, by jeszcze lepiej uświadomić sobie, jakie wątki są charakterystyczne dla tego, moim zdaniem - znakomitego, pisarza.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 388
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: